30 marca będzie w Stanach Zjednoczonych dniem modlitw i postu w intencji wolności religijnej i wolności sumienia.
Biskupi wezwali katolików i wszystkich ludzi dobrej woli, aby dołączyli do nich w modlitwie „za rządzących i o obronę wolności religijnej”, której broni jak stwierdzili, „nie tylko prawo, ale amerykańska tradycja”.
Biskupi przyznali, że obecnie jednym z większych zagrożeń wolności religijnej w Stanach Zjednoczonych jest wydane w styczniu tego roku zarządzenie Departamentu Zdrowia. Dotyczy ono wprowadzenia obowiązku włączenia antykoncepcji do pakietu ubezpieczeń zdrowotnych pracowników instytucji kościelnych. Niebezpieczeństw jednak jest więcej. Specjalna komisja episkopatu amerykańskiego aktualnie pracuje nad dokumentem o różnego rodzaju zagrożeniach swobód religijnych w Stanach Zjednoczonych.
Oprócz inicjatywy biskupów wiele diecezji i parafii podjęło samodzielne akcje. I tak w centrum Chicago jest dziś manifestacja zorganizowana przez „Stowarzyszenie obywateli za ruchem Pro-life”. Podczas wieców organizowanych przez to stowarzyszenie ich uczestnicy mają w zwyczaju wypuszczać w niebo żółte balony z nadrukiem Pro-life, które unoszone wiatrem docierają do różnych części miasta.
Episkopat poinformował, że w jego witrynie znajduje się aktualnie wiele materiałów, które mogą być wykorzystane przez diecezje i parafie do zorganizowania dnia modlitw i postu.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.