Odbywa się na Jasnej Górze z udziałem gości z Chin i USA.
Oazowicze odpowiadają na apel Benedykta XVI o pogłębienie naszej wiary. Będzie temu służył kolejny rok pracy formacyjnej. W spotkaniu uczestniczy ponad tysiąc osób.
Na program składają się przede wszystkim konferencje o „Kościele naszym domu” i te dotyczące pogłębienia i ożywienia wiary w odpowiedzi na zachętę Benedykta XVI. O sposobach nowej ewangelizacji mówi Geok Seng Lim z Chin, który podkreśla, że najskuteczniejszą metodą głoszenia Chrystusa jest osobisty przykład życia. „Najlepszym sposobem, żeby dzielić Chrystusem z innymi, jest to, jak my żyjemy, nie to, co mówimy, ale życie zgodne z Chrystusem, życie wiarą w Chrystusa” – powiedział świecki ewangelizator. W Kongregacji udział bierze także małżeństwo z Luizjany. Ruch Światło-Życie dotarł do Stanów Zjednoczonych, gdzie już nie tylko z Polaków tam mieszkających, ale i z rdzennych Amerykanów zaczynają coraz liczniej powstawać nowe wspólnoty. „Widzę tutaj nadzieję, że ten Domowy Kościół, ruch który teraz jest w niemowlęctwie, będzie dużym wzmocnieniem dla Kościoła w Ameryce, który teraz, tak jak kiedyś Kościół w Polsce, jest pod dużym atakiem, pod dużym naciskiem” – powiedziała przedstawicielka USA.
Założycielem Ruchu Oazowego jest Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, który w pracy duszpasterskiej widział potrzebę formowania dojrzałych chrześcijan i budowanie wspólnoty Kościoła poprzez ewangelizację i formację. W kraju do różnych grup należy ok. 40 tys. osób. Z Polski Ruch Oazowy rozprzestrzenił się najliczniej w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Wielką dynamikę widać też ostatnio w Rosji i Chinach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.