11 grudnia rano w Filadelfii w Stanach Zjednoczonych zmarł kard. John Patrick Foley. Miał 76 lat i od dawna chorował na białaczkę.
Z wykształcenia historyk, filozof i dziennikarz niezwykle przyczynił się do zrozumienia znaczenia mediów także w życiu Kościoła. W 1984 r., na prośbę Jana Pawła II, został przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. Na tym stanowisku zastąpił kard. Andrzeja Marię Deskura. Kiedyś wyznał, że przez długie lata korzystał z rad swego poprzednika, a także na bieżąco informował go o pracach papieskiej dykasterii medialnej.
Watykański rzecznik wspomina kard. Foleya jako wspaniałego człowieka o głębokiej duchowości, który ucząc innych komunikacji, sam zawsze był otwarty na drugiego. „Wielu księżom czy biskupom pracującym w Watykanie pomógł rozumieć świat mediów. Przez wielu dziennikarzy uważany był za kolegę i przyjaciela, z którym wspólnie pracowali” – podkreśla ks. Federico Lombardi SJ.
Za media w Watykanie kard. Foley odpowiadał najdłużej w historii – przez 23 lata. W 2007 r. Benedykt XVI mianował go wielkim mistrzem Zakonu Świętego Grobu w Jerozolimie, a następnie kardynałem. Na emeryturę wrócił do swej rodzinnej diecezji w Filadelfii, gdzie walcząc z chorobą mieszkał w domu dla księży emerytów.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.