Lukas Korbela z Pawłowic ma 12 lat i jest już kartingowym mistrzem Niemiec w swojej kategorii wiekowej.
Kiedy przed pięcioma laty Robert Kubica zaczął się ścigać w Formule 1, pisałem w „Gościu katowickim” o amatorach wyścigów, spotykających się na torze kartingowym w Warszowicach („Jak Robert Kubica”, GN 34/2006). Był tam także 7-letni wówczas Lukas. Pierwszy raz wsiadł z tatą do gokarta, gdy miał półtora roku i... zasnął mu na kolanach. Dwa lata później jeździł już samodzielnie. A w wieku 7 lat śmigał tak szybko, że nawet ja, kierowca z 20-letnim stażem, nie mogłem go dogonić. Na pytanie, czy chciałby się ścigać w Formule 1, odpowiedź była natychmiastowa: - Jasne, że tak!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.