Młodzieży Angoli, wyzwól w sobie Ducha Świętego, moc z Wysoka! - zaapelował do młodych Angolczyków Benedykt XVI podczas spotkania na stadionie Coqueiros w Luandzie. W tym samym miejscu w 1992 r. odbyło się podobne spotkanie z udziałem Jana Pawła II.
Dziesiątki tysięcy rozentuzjazmowanej młodzieży powitały Benedykta XVI. Na spotkanie pod hasłem: „Oto czynię wszystko nowe” przybyli nie tylko młodzi ludzie z Angoli, ale i innych krajów afrykańskich. Wśród nich były osierocone dzieci ofiar wojny domowej oraz ci, którzy w jej trakcie zostali ranni i okaleczeni w wyniku wybuchu min, które po dziś dzień rozsiane są w całym kraju i niepełnosprawni.
Odpowiedzialny w Angoli za duszpasterstwo młodych bp Almeida Kanda witając papieża zaznaczył, że są oni gotowi podjąć wyzwania ubiegłorocznego Światowego Dnia Młodzieży w Sydney i żyć Ewangelią, wnosząc ją w środowisko rówieśników. - Angolańska młodzież jest wrażliwa na niesprawiedliwości społeczne: brak prawdy, poszanowania dla życia – zapewnił bp Kanda. Jednocześnie zaznaczył, że Kościół potrzebuje młodych. Angolańska młodzież z poszczególnych diecezji kraju zaprezentowała Ojcu Świętemu swą lokalną kulturę, muzykę i tańce. Następnie trzy osoby przedstawiły swe świadectwa: młody kapłan mówił o burzliwej drodze swego powołania naznaczonego doświadczeniem wojny domowej, trudnościami materialnymi, koniecznością pracy zawodowej. Drugi z młodych przedstawiał problemy społeczne, których padł ofiarą, w tym przestępczość i narkomanię. Trzeci mówił o doświadczeniu powołania do założenia rodziny i miłości małżeńskiej. Po odczytaniu tekstu liturgicznego z księgi Apokalipsy (21, 1-5) głos zabrał Ojciec Święty.
W swoim przemówieniu papież zauważył, że ludzie młodzi często mają wiele trudności, ale niosą też z sobą wiele nadziei, entuzjazmu i woli rozpoczynania na nowo. Zapewnił, że Jezus Chrystus, który stał się Panem wszystkich czasów, może być ich towarzyszem. W Jego ręku jest nasza przyszłość, którą ostatecznie jest „zmartwychwstanie w Bogu”, a „początkową tego zapowiedzią” – Jego Kościół. – Gdy będziecie mogli, czytajcie uważnie jego historię: uświadomicie sobie, że Kościół z upływem lat nie starzeje się; co więcej, staje się coraz młodszy, wychodzi bowiem na spotkanie z Panem, zbliżając się z każdym dniem coraz bardziej do jedynego i prawdziwego źródła, z którego płynie młodość, nowość, odrodzenie i siła życiowa – przekonywał Ojciec Święty. Jak się jednak ma ta obietnica do rzeczywistości, w której wielu młodych Angolczyków jest „okaleczonych w skutek wojny i min”, płacze „z powodu utraty członków rodzin”, a ciemne chmury pokrywają niebo ich najpiękniejszych marzeń? Benedykt XVI zauważył, że Jezus nie pozostawia nas bez odpowiedzi i jasno mówi nam, że odnowa rozpoczyna się w nas, dzięki mocy z Wysoka. – Dynamiczna siła kształtowania przyszłości jest w was – tłumaczył papież.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.