Olsztyn to najpiękniejszy przystanek, o jakim mogliśmy marzyć.
Władze Rzymu postanowiły zainstalować w miejscach największej koncentracji nocnego życia rozrywkowego, czyli w rejonie lokali i barów, elektroniczne "nosy". Mierzyć one będą stężenie alkoholu i narkotyków w powietrzu.
Papież jest najodpowiedniejszą osobą mogącą utrzeć nosa wielkiej Ameryce.
Boże zbawienie nie przychodzi do nas przez wielkie wydarzenia, władzę, pieniądze, polityków czy duchownych. Otrzymujemy je przez rzeczy małe i proste. To główna myśl poniedziałkowej homilii Franciszka podczas Mszy w kaplicy Domu św. Marty.
Papież Franciszek powiedział, że nie wyklucza dialogu z nikim, także z "agresorem". Czasem "dialog śmierdzi", ale trzeba go prowadzić - stwierdził, łapiąc się za nos.
Lux fulgebit hodie super nos, quia natus est nobis Dominus – Światło zajaśnieje dzisiaj nad nami, bo Pan nam się narodził (Mszał Rzymski, Narodzenie Pańskie, Msza o świcie, antyfona na wejście).
„Kochaj, paś owce i przygotuj się na krzyż”, ale przede wszystkim nie ulegaj pokusie „wkładania nosa nie w swoje sprawy” – to myśl przewodnia homilii wygłoszonej przez Papieża w kaplicy Domu św. Marty.
Jego życie jest równie pokiereszowane jak jego twarz. Złamany nos to sprawa boksu i jego ojca. Całe jego życie pozostałoby złamane, gdyby nie łagodny uśmiech księdza. Bohater tej historii Tim Guénard przyjedzie wkrótce do Polski.
Papież Franciszek przestrzegł w piątek nowo mianowanych biskupów przed koncentrowaniem uwagi na samych sobie. Dodał, że wierni "mają nosa" i wyczuwają "narcyzów i manipulatorów, obrońców własnych spraw i orędowników próżnych krucjat" i odsuwają się od nich.
Czwarta encyklika Franciszka, „Dilexit nos”, nawiązuje do tradycji i współczesności myśli o „miłości ludzkiej i Bożej Serca Jezusa Chrystusa”. Zachęca do odnowienia autentycznej pobożności, aby nie zapomnieć o czułości wiary, radości z oddania się służbie, gorliwości misji. Serce Jezusa bowiem prowadzi nas do miłości i posyła nas do bliźnich.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.