Islamistyczne ugrupowanie powiązane z Al-Kaidą przyznało się w poniedziałek do porwania w weekend siedmiorga cudzoziemców w odległym mieście na północy Nigerii.
Dwóch księży z Włoch i zakonnica z Kanady zostało uprowadzonych w nocy z piątku na sobotę w Kamerunie przez grupę niezidentyfikowanych mężczyzn - poinformowało w sobotę Radio Watykańskie. Włoskie media spekulują, że za porwaniem stoją islamiści z Boko Haram.
Papież Franciszek spotkał się z rodziną o. Paolo Dall’Oglio. Ten włoski jezuita został uprowadzony przez islamskich fundamentalistów w lipcu 2013 r. i od tej pory nie ma o nim żadnych wieści. Nie wiadomo nawet czy jeszcze żyje
Zwracają się także do wspólnoty międzynarodowej z nadzieją, że podobnie jak w przypadku Asii Bibi, jej interwencja pomoże w uwolnieniu córki.
Franciszkanka z Orisy w Indiach była przez tydzień przetrzymywana i gwałcona przez grupę mężczyzn.
Ks. Paolo Dall’Oglio uprowadzony w Syrii jest w rękach islamskiego ugrupowania powiązanego z Al Kaidą.
Ponad miesiąc od uprowadzenia w Kamerunie trojga misjonarzy wciąż nieznany jest ich los.
Prawosławnego duchownego porwano i ścięto przed kilkoma dniami na północy Iraku.
Po księżach porwanych 13 miesięcy temu w Demokratycznej Republice Konga wciąż nie ma żadnego śladu. Tymczasem miejscowa ludność donosi o codziennych gwałtach, zabójstwach i uprowadzeniach cywili przez rebeliantów.
W domu Sióstr Salezjanek przy parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie Trybunalskim po raz kolejny odezwał się alarm z Okna Życia. To było w środę, 30 stycznia, o godz.11.10. Po otwarciu okna siostry znalazły chłopca.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.