Franciszek chwali egipskich duchownych
Podczas spotkania w Kairze Franciszek z wielkim uznaniem mówił o pracy egipskiego duchowieństwa, nazywając je "siłą pozytywną, światłem i solą społeczeństwa; lokomotywą, która ciągnie pociąg do przodu, prosto do celu; siewcami nadziei, budowniczymi mostów, osobami wprowadzającymi dialog i zgodę". Równocześnie przestrzegł duchownych przez licznymi pokusami, m.in. nieustannym narzekaniem, plotkami i zawiścią, „faraonizmem" i indywidualizmem.