Nigeryjska armia podała w niedzielę, że zabiła na północnym wschodzie kraju 20 domniemanych członków ugrupowania islamskich ekstremistów Boko Haram. W czasie starć zginął też jeden żołnierz sił rządowych, a dwóch odniosło obrażenia.
Powiązane z Al-Kaidą sunnickie ugrupowanie Islamskie Państwo w Iraku (ISI) przyznało się do przeprowadzenia w tym tygodniu serii zamachów w tym kraju, w których zginęło ponad 100 osób, a kilkaset zostało rannych.
Organizacja powiązana z Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu (AQMI) w czwartek wzięła na siebie odpowiedzialność za zabójstwa w Tuluzie i Montauban. W komunikacie opublikowanym w internecie grupa wezwała Francję do ponownego rozważenia polityki "wrogiej muzułmanom".
Islamska społeczność we Francji ewoluuje w niebezpiecznym kierunku. Choć większość muzułmanów chce tam żyć w pokoju, to jednak w młodych pokoleniach górę bierze islamska ideologia. Takiego zdania jest ks. Christoph Roucou, odpowiedzialny we francuskim episkopacie za relacje z islamem.
Co najmniej 14 osób zginęło w ataku islamskich bojowników na posterunek policji w Gombe na północnym wschodzie Nigerii - poinformowali w sobotę świadkowie, na których powołuje się agencja AFP. Z kolei pięć osób zginęło z rąk islamistów na północy kraju.
W interesie społeczności międzynarodowej jest walka z terroryzmem i piractwem w Somalii - podkreślał podczas międzynarodowej konferencji o przyszłości tego kraju premier Wielkiej Brytanii. Radykałowie islamscy zapowiedzieli, że będą zwalczać efekty spotkania.
Co najmniej siedem osób zginęło w piątek w serii skoordynowanych ataków w Kano, największym mieście w muzułmańskiej, północnej części Nigerii. Do ich przeprowadzenia przyznała się islamska sekta Boko Haram.
Al-Kaida Islamskiego Maghrebu zagroziła, że w razie ataku na jej bazy w północnym Mali zabije Europejczyków, w tym sześciu Francuzów, których porwała kilka miesięcy temu - podała w czwartek mauretańska agencja prasowa ANI.
31 grudnia. Informacje Radia Watykańskiego
Po krwawych atakach islamskich radykałów w dniu Bożego Narodzenia nigeryjscy chrześcijanie zapowiedzieli, że sami będą się bronić, skoro nie mogą liczyć na skuteczną ochronę ze strony rządu - napisał w czwartek lokalny dziennik "Punch".
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
... w obronie i promowaniu pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi.