Wciąż nieznany jest los dwóch prawosławnych biskupów uprowadzonych przed miesiącem w Syrii. Zorganizowano specjalne modlitwy w ich intencji.
Coraz większy niepokój wzbudza los porwanych 22 kwietnia dwóch metropolitów Aleppo.
„Wciąż się za nich modlimy, ale nadal nie mamy żadnych wiadomości” – poinformował dziś greckoprawosławny patriarchat Antiochii w Damaszku w sprawie dwóch uprowadzonych w poniedziałek 22 kwietnia metropolitów syryjskiego Aleppo.
Wciąż nic nie wiadomo o dwóch metropolitach uprowadzonych dokładnie rok temu w Syrii. Mimo upływu czasu żadne z otrzymywanych informacji o ich losie nie znalazły potwierdzenia w faktach. Nie ma też pewności, czy porwani żyją.
Za porwanie dwóch prawosławnych metropolitów syryjskiego miasta Aleppo odpowiadają czeczeńscy rebelianci. Tak twierdzi wielki mufti Syrii Ahmad Badreddin Hassoun.
Kościoły na Bliskim Wschodzie jednoczą się w modlitwie o uwolnienie dwóch porwanych syryjskich biskupów. Dokładnie dwa miesiące temu, 22 kwietnia, metropolici Aleppo – syryjskoprawosławny Gregorios Ibrahim i greckoprawosławny Paul Yazigi – zostali uprowadzeni przez nieznanych sprawców.
O uwolnienie porwanych 22 kwietnia w Syrii metropolitów oraz wszczęcie pertraktacji pokojowych zaapelowali hierarchowie chrześcijańskich Kościołów Ziemi Świętej.
O uwolnienie porwanych i pokój w Ziemi Świętej zaapelował po modlitwie "Anioł Pański" Benedykt XVI.
Do modlitwy i pamięci o prawosławnych mniszkach porwanych 2 grudnia w Maaluli i metropolitach uprowadzonych w kwietniu w Aleppo wezwał sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów.
O położenie kresu przemocy w Syrii oraz uwolnienie zakładników, w tym porwanych sióstr zakonnych i dwóch metropolitów, zaapelowali wspólnie dwaj prawosławni patriarchowie: moskiewski Cyryl i antiocheński Jan X.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.