Okoliczności wyboru Franciszka, jego pierwsze słowa, inauguracja pontyfikatu – to wszystko pokazuje, że ten papież miał jasną wizję swojego zadania i jest konsekwentny w jej realizacji.
60 lat temu świat stanął na krawędzi wojny nuklearnej. W oddaleniu tamtego zagrożenia miał udział papież. I nie tylko tamtego.
Mija 85 lat od chwili, gdy w kościołach katolickich w Niemczech odczytano encyklikę przeciw nazizmowi.
Znakomite miejsce wybrał ktoś na sanktuarium Matki Bożej. I świetną świątynię ktoś tu zbudował.
Papież ustanowił Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych.
Przychodzili i przychodzą tu ludzie dziesiątkami i setkami tysięcy, ale ten tłum nigdy nikomu krzywdy nie zrobił. Pewnie dlatego, że przy Matce awantur się nie robi.
Kto panuje nad śmiercią, panuje nad wszystkim. Wskrzeszenia mówią, kto naprawdę rządzi światem.
Powstanie Państwa Kościelnego było w planach Opatrzności – podobnie jak i jego koniec. Właśnie mija 150 lat od chwili, gdy nad rozbitym rzymskim murem załopotała biała flaga.
Kościołowi groziła zapaść. Wierni się tego bali, nieprzyjaciele na to liczyli. 150 lat temu papież powierzył Łódź Piotrową opiece potężnego patrona. W dzisiejszym kryzysie chcemy zrobić to w naszym domu.
Paruzji nie trzeba doczekać. Trzeba na nią czekać.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.