Słupsk przyjął pielgrzymów ŚDM ze Szwajcarii i afrykańskiego Sierra Leone.
Przybysze "z końca świata" zwiedzają Koszalin. Są zachwyceni miastem i ciekawi jego historii. Oprócz tego... robią raban.
Pierwsze spotkanie odbyło się w słynnym legnickim sanktuarium św. Jacka.
W sumie 586 osób z: Argentyny, Austrii, Białorusi, Brazylii, Burkina Faso, Filipin, Francji, Hiszpanii, Iraku, Madagaskaru, Peru, Polski, Rosji, Singapuru, Słowacji, Ukrainy, Wietnamu i Wybrzeża Kości Słoniowej.
Prawie 200 pielgrzymów z różnych stron świata wzięło udział we Mszy św. w koszalińskiej katedrze.
Bycie katolikiem w kraju, gdzie 80 proc. stanowią muzułmanie do tego niepraktykujący, nie jest sprawą łatwą. Swoim przeżywaniem wiary dzielą się młodzi z Karagandy.
Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski, zaprosił do siebie grupę pielgrzymów z Francji.
Do franciszkanów w parafii św. Karola Boromeusza dotarli długo oczekiwani pielgrzymi z Kanady, Senegalu i Francji. Wolontariusze przywitali ich pieśnią "Witamy Was, Alleluja!" oraz hymnem ŚDM "Błogosławieni Miłosierni". A na kolację przygotowano...
Choć w Polsce są od poniedziałku, w środowy wieczór oficjalnie przywitali się z parafianami na wrocławskim Tarnogaju.
W Brzegach zostały spełnione wszystkie normy bezpieczeństwa; przygotowano podejścia na tory kolejowe, autostradę, a także przez strumienie przecinające tą miejscowość. Ogrodzone zostało też znajdujące się tam żwirowisko - mówi PAP szef MSWiA Mariusz Błaszczak.