- Musimy modlić się pokój - apelował dziś papież Franciszek.
Papież przyjął zwierzchników głównych wyznań chrześcijańskich w Finlandii, którzy przybyli w dorocznej pielgrzymce do Rzymu z okazji przypadającej wczoraj rocznicy śmierci św. Henryka. Ten żyjący w XII w. biskup Uppsali i męczennik uznawany jest powszechnie za apostoła Finlandii. W tym roku Franciszek w sposób szczególny powierzył jego wstawiennictwu „kruchy dar pokoju”.
Jak św. Henryk pokładajmy nadzieję we Bogu
Ojciec Święty przypomniał, że w obchodzonym obecnie Roku Świętym kroczymy wszyscy razem jako pielgrzymi nadziei. Podkreślił, że to właśnie św. Henryk jest „ikoną” tej chrześcijańskiej nadziei, która ma swój pewny i mocny fundament w Bogu. „Jako posłaniec pokoju św. Henryk – mówił Papież - uczy nas, byśmy nigdy ustawali w naszych modlitwach o tak cenny i kruchy dar pokoju. Musimy modlić się pokój. Jednocześnie święty patron Finlandii jest też symbolem danej przez Boga jedności, ponieważ jego święto nadal jednoczy chrześcijan różnych Kościołów i Wspólnot kościelnych w we wspólnym wysławianiu Pana”.
Kto słucha sercem, zostanie poruszony tajemnicą Boga
Ojciec Święty nawiązał też do przypadającej w tym roku 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Przypomniał, że przyjęto na nim wyznanie wiary, które wszyscy podzielamy. Jest ono, jak zauważył, niezwykłą „partyturą” wiary. A „symfonią prawdy” jest sam Jezus Chrystus. „On jest prawdą, która stała się ciałem: prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, naszym Panem i Zbawicielem. Kto słucha tej ‘symfonii prawdy’ - nie tylko uszami, ale i sercem - zostanie poruszony tajemnicą Boga, który w swoim Synu wychodzi nam naprzeciw pełen miłości. I na tej wiernej miłości opiera się nadzieja, która nie zawodzi!” – powiedział Papież. Podkreślił, że dawanie świadectwa o tej miłości, która stała się ciałem, jest ekumenicznym powołaniem wszystkich ochrzczonych.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.