Stając w obronie Ukrainy, lecz nie nazywając Rosji agresorem, papież Franciszek postępuje podobnie jak jego poprzednicy w XX stuleciu.
Stolica Apostolska oraz kolejni papieże stawali wówczas wobec problemu, jak reagować na wojnę, która jako zjawisko globalne zagrażała życiu milionów ludzi na całym świecie. Katolicy w tych konfliktach byli często po obu stronach linii frontu, co stwarzało dodatkowe trudności i skłaniało papieży do ostrożności i ważenia każdego słowa. Warto poznać ten kontekst, analizując zachowanie Piusa XII i Jana Pawła II wobec wojen, które wybuchały w czasie ich pontyfikatów. Obecnie z tym dramatem zmaga się papież Franciszek, pamiętając nie tylko o katolikach obu obrządków w Ukrainie, ale i żyjących w Rosji, na Białorusi oraz na terenach okupowanych. Jednym zaś z instrumentów dyplomacji Stolicy Apostolskiej wobec Rosji jest dialog z Patriarchatem Moskiewskim. Zawsze był on trudny, a dzisiaj jest wręcz karkołomny, gdyż Rosyjski Kościół Prawosławny wspiera duchowo władze państwowe w tej wojnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
List i odpowiedź Papieża zostały opublikowane w miesięczniku „Piazza San Pietro”.
W niedzielę Leon XIV spożył obiad ze 110 ubogimi, podopiecznymi Caritas z diecezji Albano.
Podczas obiadu ubodzy mogli swobodnie rozmawiać z Ojcem Świętym.
Papież w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański na Piazza della Libertà w Castel Gandolfo.
Jesteśmy Kościołem Pana, Kościołem ubogich, wszyscy jesteśmy cenni, wszyscy jesteśmy osobami...
Ks. Raymond de Souza podsumowujw pierwsze 100 dni pontyfikatu Leona XIV.