Z historii wyrastają nasze korzenie, niebo jest naszą nadzieją, a ewangeliczne Błogosławieństwa wskazują nam drogę w teraźniejszości – mówił Papież w homilii podczas Eucharystii sprawowanej na rzymskim cmentarzu Laurentino.
Franciszek zauważył, że dzień zaduszny jest dniem wspominania przeszłości, tych, którzy nasz poprzedzili, dali nam życie i nam towarzyszyli. Trzeba więc o nich pamiętać – mówił Ojciec Święty.
“To pamięć daje ludowi siłę, bo czuje się zakorzeniony w drodze, w historii – powiedział Papież. Dzięki pamięci wiemy, że nie jesteśmy sami, jesteśmy ludem, który ma historię, przeszłość, życie. Pamięć o tak wielu ludziach, którzy wraz z nami dzieli drogę, a teraz są tutaj. Nie jest łatwo pamiętać. Tak często jesteśmy zmęczeni wracaniem w przeszłość i myśleniem o tym, co się wydarzyło: w moim życiu, w rodzinie, w moim ludzie. Dziś jest jednak dzień pamięci, pamięci, która prowadzi nas do korzeni, do moich korzeni, do korzeni mego ludu.”
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.