Przemówienie Benedykta XVI na spotkaniu świadectw w Miasteczku Sztuki i Nauki w Walencji
Ojciec i matka ślubowali sobie przed Bogiem całkowite "tak", które stanowi podstawę łączącego ich sakramentu; podobnie po to, aby wewnętrzne stosunki w rodzinie były pełne, konieczne jest, aby również powiedzieli "tak", godząc się na swe dzieci, urodzone bądź adoptowane, które mają własną osobowość i własny charakter. I tak będą one wzrastać w klimacie akceptacji i miłości, i należy życzyć, aby osiągnąwszy wystarczającą dojrzałość, zechciały odwzajemnić ze swej strony owo "tak" wobec tych, którzy dali im życie.
Wyzwania obecnego społeczeństwa, naznaczonego rozproszeniem, do jakiego dochodzi przede wszystkim w środowisku miejskim, wymagają gwarancji, że rodziny nie będą same. Mała komórka rodzinna może natrafić na przeszkody trudne do pokonania, jeśli będzie się czuła odizolowana od swych krewnych i przyjaciół. Dlatego na wspólnocie kościelnej spoczywa odpowiedzialność za okazanie wsparcia, zachęty i pokarmu duchowego, które umocniłyby zwartość rodziny, przede wszystkim w godzinach prób i chwilach krytycznych. W tym sensie bardzo istotna jest praca parafii, podobnie jak różnych stowarzyszeń kościelnych, powołanych do współpracy jako sieci oparcia i pomocna dłoń Kościoła dla wzrastania rodziny w wierze.
Chrystus ukazał, co jest zawsze najwyższym źródłem życia dla wszystkich, a więc i dla rodziny: "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15,12-13). Miłość samego Boga spłynęła na nas w Chrzcie świętym. Dlatego rodziny powołane są, by żyć tą jakością miłości, albowiem to sam Pan gwarantuje, że staje się to dla nas możliwe za sprawą ludzkiej miłości, wrażliwej, czułej i miłosiernej, jak miłość Chrystusa.
Obok przekazywania wiary i miłości Pana, jednym z największych zadań rodziny jest kształtowanie osób wolnych i odpowiedzialnych. Dlatego rodzice muszą nadal zwracać wolność swym dzieciom, której są gwarantami przez jakiś czas. Gdy widzą one, że ich rodzice - i w ogóle dorośli z ich otoczenia - przeżywają życie z radością i entuzjazmem, nawet mimo trudności, o wiele łatwiej nasili się w nich owa głęboka radość życia, która pomoże im pomyślnie przezwyciężyć ewentualne przeszkody, jakie niesie życie ludzkie. Ponadto, gdy rodzina nie zamyka się w sobie, dzieci nadal uczą się, że każda osoba godna jest miłości i że istnieje podstawowe i powszechne braterstwo wszystkich istot ludzkich.
To V Spotkanie Światowe wzywa nas do refleksji nad tematem szczególnej wagi, który nakłada na nas wielką odpowiedzialność: "Przekazywanie wiary w rodzinie". Bardzo dobrze wyraża to Katechizm Kościoła katolickiego: "Jak matka uczy dzieci mówić, a przez to rozumieć i komunikować się, tak Kościół, nasza Matka, uczy nas języka wiary, by wprowadzać nas w rozumienie i życie wiary" (n. 171). Jak symbolizuje to liturgia Chrztu, wraz z wręczeniem zapalonej świecy rodzice współuczestniczą w tajemnicy nowego życia jako dzieci Boże, którymi stają się przez wodę chrzcielną.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w przesłaniu do uczestników II zgromadzenia synodalnego Kościołów we Włoszech.
Gabriele Manzo relacjonował ostatnie tygodnie życia św. Jana Pawła II.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Papież, przyzywając Bożego Miłosierdzia, ponownie wezwał do modlitwy o dar pokoju.
Krótkie papieskie przesłania: do misjonarzy miłosierdzia i pielgrzymów z Czech.