„Kiedy mężczyzna czy kobieta roszczą sobie autonomię i całkowitą samowystarczalność, zagraża im zamknięcie w sobie prowadzące do nieznośnej samotności". Papież wskazał to uczestnikom międzynarodowego kongresu „Kobieta i mężczyzna, człowieczeństwo w swojej pełni".
Został on zorganizowany z okazji 20-lecia listu apostolskiego Jana Pawła II „Mulieris dignitatem” (15 sierpnia 1988 r.). Benedykt XVI zwrócił uwagę na prądy usiłujące dziś przesłonić różnice płci wpisane w ludzką naturę, uważając je za konstrukcje kulturowe. W ich obliczu trzeba przypomnieć plan Boży, zgodnie z którym mężczyzna i kobieta są sobie równi, zarazem różniąc się i wzajemnie uzupełniając. Bóg powierza im szczególną misję.
„Mam tu na myśli rodzinę, która jest wspólnotą miłości otwartej na życie, podstawową komórką społeczeństwa – powiedział Papież. – W niej kobieta i mężczyzna, dzięki darowi macierzyństwa i ojcostwa, pełnią razem niezastąpioną rolę w odniesieniu do życia. Od chwili poczęcia dzieci mają prawo do tego, by móc liczyć na ojca i matkę, troszczących się o nich i towarzyszących im, gdy rosną. Państwo ze swej strony winno właściwą polityką społeczną popierać trwałość i jedność małżeństwa, godność i odpowiedzialność małżonków, ich prawo i niezastąpione zadanie, jakim jest wychowywanie dzieci. Ponadto konieczne jest umożliwienie kobiecie współpracy w budowaniu społeczeństwa zgodnie z jej geniuszem kobiecym”.
260 osób uczestniczących w spotkaniu przybyło z 49 krajów. Głównie były to delegatki episkopatów, ale też przedstawicielki ruchów, stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych. Z Polaków, obok kard. Stanisława Ryłki, kierującego Papieską Radą ds. Świeckich, która zorganizowała kongres – uczestniczyły w nim Joanna Krupska, przewodnicząca Związku Dużych Rodzin „Trzy Plus”, i Alicja Kostka z Szensztackiego Związku Kobiet.
„Generalnie rozważany był problem kobiety w perspektywie współczesnego kontekstu, jakim jest postmodernizm i ideologia gender, która próbuje zagmatwać rozumienie kobiety i mężczyzny” – powiedziała Radiu Watykańskiemu Alicja Kostka. Uczestniczka kongresu zwróciła uwagę na próbę ideologicznego wprowadzenia zamętu, zmierzającego do negacji wizji kobiety w zamyśle Boga, negacji rodziny, do negacji ojcostwa i macierzyństwa. Feminizm radykalny próbuje negować komplementarność kobiety i mężczyzny, natomiast wizja chrześcijańska ukazuje tę komplementarność, która wynika z zamysłu Bożego: mężczyzna i kobieta stworzeni są do miłości, do tego, aby w rodzinie odzwierciedlać miłość Trójcy Świętej. „Na pewno każda z nas została ubogacona na swój sposób wieloma treściami. Zostałyśmy umocnione, aby mieć odwagę być dumnymi z tego, że jesteśmy kobiece i na sposób kobiecy włączać się w polityce, w Kościele, w społeczeństwie, wszędzie tam, gdzie jesteśmy” – powiedziała Alicja Kostka.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.