Bóg nie umiera na skutek kontestacji, Bóg umiera z nudów w naszych kościołach.
Bóg nie umiera na skutek kontestacji, Bóg umiera z nudów w naszych kościołach. Przywróćmy Mu jasne oblicze, aby był Bogiem, którego można zakosztować, którym można się cieszyć, którego się pragnie – usłyszał Papież na rozpoczęcie swych tegorocznych rekolekcji wielkopostnych. Już od wczoraj Ojciec Święty jest wraz z swymi najbliższymi współpracownikami w domu rekolekcyjnym w Aricci pod Rzymem. Pozostanie tam do piątku 11 marca.
Rekolekcje głosi włoski serwita o. Ermes Ronchi. W pierwszym rozważaniu mówił o potrzebie głoszenia Boga ciekawego, którego imieniem jest radość i pełnia – Tego, który uszczęśliwia ludzkie serce, jak na Górze Tabor.
Dziś mówił on z kolei o lęku, który wypacza oblicze Boga.
„Bardzo długo Kościół głosił wiarę ulepioną z lęku. Wszystko obracało się wokół paradygmatu wina i kara, zamiast rozwój i pełnia. Lęk zrodził się w Adamie, ponieważ nie potrafił sobie nawet wyobrazić miłosierdzia i jej owocu, czyli radości. Z lęku rodzi się chrześcijaństwo smutne, Bóg bez radości. Wyzwolić z lęku oznacza działać aktywnie, by usunąć ten całun lęku, którym pokryte jest serce tak wielu ludzi: lęku przed innym, lęku przed obcym. Przejść od wrogości, która może być również instynktowna, do gościnności, od ksenofobii do filoksenii, miłości obcych. Wyzwolić wiernych z lęku przed Bogiem, tak jak czynili to w całej świętej historii Jego aniołowie. Być aniołami, którzy wyzwalają z lęku”.
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.