Wizyta Papieża w rzymskiej synagodze sama w sobie będzie już przesłaniem, które jest dla Franciszka bardzo ważne, a mianowicie, że nie można być chrześcijaninem i antysemitą – oświadczył kard. Kurt Koch, przewodniczący watykańskiej komisji ds. kontaktów religijnych z judaizmem.
Zauważył on, że to przesłanie jest szczególnie ważne dzisiaj, kiedy w Europie pojawiają się nowe fale antysemityzmu.
Ojciec Święty uda się do rzymskiej synagogi w przyszłą niedzielę. Dziś na łamach dziennika L’Osservatore Romano kard. Koch przypomina o dobrych relacjach Franciszka z Żydami. Odnosi się również do niedawnego dokumentu kierowanej przez niego komisji. W świecie katolickim wzbudził on wiele kontrowersji, ponieważ stwierdzając, że Kościół nie prowadzi instytucjonalnej misji względem Żydów, zdaje się kwestionować najdawniejszą, apostolską Tradycję Kościoła. Kard. Koch nie odnosi się wprost do tych kontrowersji. Przypomina jedynie, że dokument ten nie ma charakteru doktrynalnego, nie jest aktem nauczania Kościoła, lecz dokumentem teologicznym, zachęcającym do podjęcia refleksji nad niektórymi kwestiami.
Szwajcarski kardynał przyznaje, że treść dokumentu była konsultowana z przedstawicielami judaizmu i dość pozytywnie została przyjęta w środowisku żydowskim. Niektórzy rabini odpowiedzieli nawet deklaracjami na temat dialogu z chrześcijanami, pojawiły się zaproszenia do odnowienia tego dialogu.
Papież przyjął delegację Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Parlamentu Europejskiego.
Zawieranie porozumienia pokojowego w sprawie Ukrainy bez Europy jest nierealistyczne.
„Będzie to wielka pomoc dla wszystkich pracujących w służbie Kościoła” – powiedział Leon XIV.
Do spotkania dojdzie w papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo.
Leon XIV u stóp kolumny Niepokalanej przy placu Hiszpańskim w Rzymie.
Wieczerzę przygotowano dla około 120 osób śpiących wokół Bazyliki.
Papież podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP.