W Betlejem uroczysta Msza o północy została odprawiona we franciszkańskim kościele przylegającym do bazyliki Narodzenia. Pasterka zakończyła się procesją z figurką Dzieciątka Jezus do Groty, gdzie od początków chrześcijaństwa czci się żłóbek Bożej Dzieciny.
Miejscowi katolicy oraz liczni pielgrzymi z całego świata uczestniczyli w uroczystej pasterce, której przewodniczył abp Fouad Twal, łaciński patriarcha Jerozolimy. Mszę koncelebrowało trzech biskupów oraz ponad 100 kapłanów. Tradycyjnie już uczestniczyła w niej delegacja władz miasta oraz Autonomii Palestyńskiej na czele z prezydentem Mahmoudem Abbasem.
W homilii patriarcha nawiązał do obecnej sytuacji, jaka panuje na świecie, a szczególnie na Bliskim Wschodzie: „świat stoi w obliczu długiej nocy konfliktów; nocy wojen, zniszczenia, strachu, nienawiści oraz rasizmu. Jako chrześcijanie nie możemy nigdy rozpaczać”. Patriarcha podkreślił chrześcijańską nadzieję, ponieważ Jezus, głosi pokój. Istnieje więc promyk nadziei – kontynuował patriarcha – że sprawiedliwości, pokój oraz pojednanie wkrótce nadejdą. Abp Twal wezwał również do ufności oraz optymizmu, że Ziemia Święta, dom trzech religii monoteistycznych, może pewnego dnia stać się przystanią dla wszystkich narodów.
Pasterka w Betlejem zakończyła się procesją do Groty Narodzenia. Wśród śpiewu kolęd patriarcha zaniósł figurę Dzieciątka Jezus do Groty Narodzenia, a następnie do Ołtarza Żłóbka.
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.