Celem życia nie jest śmierć, lecz raj - powiedział papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę Anioł Pański w Watykanie, w uroczystość Wszystkich Świętych.
Święci są przyjaciółmi Boga. Nie byli nadludźmi, nie byli doskonali. Byli tacy, jak my. Żyli normalnym życiem z jego radościami i smutkami. Ale całym sercem szli za Bogiem, służąc innym, odpowiadając dobrem na zło, znosząc cierpienia i przeciwności bez nienawiści, która pochodzi od diabła - tłumaczył papież.
Wskazał, że być świętym to nie przywilej nielicznych. Każdy może zostać świętym, bo świętość jest powołaniem wszystkich. Drogą świętości, która ma twarz i imię Jezusa, jest osiem błogosławieństw. - Świętość jest piękną drogą - zapewnił Franciszek.
Dodał, że przesłaniem świętych jest zaufanie Bogu. On bowiem jest przyjacielem, który nigdy nie zawodzi.
Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.