O znaczeniu Bożego Miłosierdzia dla życia chrześcijańskiego przypomniał papież Franciszek w swym rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”. Zaznaczył, że daje ono człowiekowi życie i wskrzesza go z martwych. Natomiast po modlitwie południowej Ojciec Święty pozdrowił między innymi uczestników beatyfikacji Zofii Czeskiej i Małgorzaty Łucji Szewczyk.
Oto słowa papieża w tłumaczeniu na język polski:
Drodzy bracia i siostry! Dzień dobry!
Czerwiec jest tradycyjnie poświęcony Najświętszemu Sercu Jezusa, najwznioślejszemu ludzkiemu wyrazowi Bożej miłości. Właśnie w miniony piątek obchodziliśmy uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, a święto to nadaje ton całemu miesiącowi. Pobożność ludowa bardzo docenia symbole a Serce Jezusa jest w najwyższym stopniu symbolem miłosierdzia Bożego. Nie jest to jednak symbol wyimaginowany, lecz jest symbol prawdziwy, stanowiący centrum, źródło, z którego wypłynęło zbawienie dla całej ludzkości.
W Ewangeliach znajdujemy wiele odniesień do Serca Jezusa, na przykład, we fragmencie, w którym sam Chrystus mówi: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem” (Mt 11,28-29). Podstawowe znaczenie ma też opis śmierci Chrystusa według św. Jana. Ewangelista ten istotnie zaświadcza o tym, co widział na Kalwarii, mianowicie, że pewien żołnierz, kiedy Jezus był już martwy, przebił Mu bok włócznią, a z rany wypłynęła krew i woda (por. J 19,33-34). Jan rozpoznał w tym pozornie przypadkowym znaku, wypełnienie proroctwa: z serca Jezusa, Baranka złożonego w ofierze na krzyżu, wypływa dla wszystkich ludzi przebaczenie i życie.
Ale miłosierdzie Jezusa to nie tylko uczucie. Jest ono wręcz jest siłą, która daje życie, która wskrzesza człowieka! Mówi nam też o tym dzisiejsza Ewangelia, w wydarzeniu wdowy z Nain (Łk 7,11-17). Jezus ze swoimi uczniami przychodzi właśnie do Nain, miejscowości w Galilei, dokładnie w chwili, kiedy odbywa się pogrzeb: prowadzony jest na pochówek młodzieniec, jedyny syn wdowy. Wzrok Jezusa natychmiast skierowany jest na płaczącą matkę. Ewangelista Łukasz mówi: „Na jej widok Pan użalił się nad nią” (w. 13).
To „współczucie” jest miłością Boga do człowieka, to miłosierdzie, czyli postawa Boga w kontakcie z ludzkim nieszczęściem, z naszą biedą, cierpieniem, naszym lękiem. Biblijny termin „współczucie”, odwołuje się do łona matki: matka w istocie doświadcza reakcji całą sobą w obliczu cierpienia swych dzieci. Tak nas kocha Bóg, mówi Pismo Święte.
Jaki jest owoc tej miłości? Jest nim życie! Jezus powiedział do wdowy z Nain: „Nie płacz!”, a następnie zwrócił się do martwego młodzieńca i obudził go jakby ze snu (por. w. 13-15). Pomyślmy o tym! Boże Miłosierdzie daje człowiekowi życie, wskrzesza go z martwych. Pan zawsze spogląda na nas z miłosierdziem, oczekuje na nas z miłosierdziem. Nie lękajmy się do Niego zbliżyć! Ma On serce miłosierne! Jeśli ukażemy Jemu nasze wewnętrzne rany, nasze grzechy, On zawsze nam przebacza. To czyste miłosierdzie! Nie zapominajmy o tym, On nam zawsze przebacza! Idźmy do Jezusa!
Zwróćmy się do Dziewicy Maryi: Jej Niepokalane Serce, serce matki, dzieliło w najwyższym stopniu Boże „współczucie”, zwłaszcza w godzinie męki i śmierci Jezusa. Niech Maryja nam pomaga być łagodnymi, pokornymi i miłosiernymi wobec naszych braci.
Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” papież powiedział:
Dzisiaj w Krakowie zostały ogłoszone błogosławionymi dwie polskie zakonnice: Zofia Czeska Maciejowska, która w pierwszej połowie XVII wieku założyła Zgromadzenie Sióstr Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny; oraz Małgorzata Łucja Szewczyk, która w XIX w. założyła Zgromadzenie Córek Błogosławionej Matki Bożej Bolesnej. Wraz z Kościołem krakowskim dziękujmy Panu!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich obecnych dzisiaj pielgrzymów: grupy parafialne, rodziny, grupy szkolne, stowarzyszenia i ruchy kościelne. Wszystkich pozdrawiam!
Pozdrawiam wiernych przybyłych z Bombaju (Indie). Pozdrawiam Ruch Miłości Rodzinnej z Rzymu: bractwa i wolontariuszy z Sanktuarium w Mongiovino, niedaleko Perugii, Franciszkańską Młodzież z Umbrii, „Dom Miłosierdzia” z Lecce; wiernych z prowincji Modena, których zachęcam do odbudowy po trzęsieniu ziemi; oraz wiernych z Ceprano. Pozdrawiam pielgrzymów z Ortony, gdzie oddawana jest cześć relikwiom św. Tomasza Apostoła, a którzy pielgrzymowali „od Tomasza do Piotra”: dziękuję!”.
Nie zapominajmy dziś o Bożej miłości. Miłości Jezusa. On na nas spogląda, kocha nas, oczekuje na nas. Cały jest miłością, miłosierdziem. Z ufnością idźmy do Jezusa! On nam zawsze przebacza!
Wszystkim życzę dobrej niedzieli i smacznego obiadu!
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.