O wzajemny szacunek przeciwstawnych obozów ideologicznych, dający szansę na przezwyciężenie politycznego pata, zaapelował episkopat Wenezueli.
Biskupi odnieśli się do wyborów prezydenckich, w których nieznaczną większością zwyciężył przedstawiciel „chavistów” Nicolas Maduro. Wyniki głosowania zakwestionował jego konkurent Henrique Carpiles Radonski, żądając ponownego przeliczenia głosów.
Postulat ten poparli biskupi, którzy zwrócili uwagę, że tak głęboki podział społeczeństwa może zablokować obie strony politycznego sporu ze stratą dla instytucji państwa. Stąd skierowana do obu ugrupowań zachęta do wzajemnego szacunku. Zdaniem episkopatu ponowne przeliczenie głosów umocniłoby także autorytet moralny Państwowego Komitetu Wyborczego i zapewniłoby pokój społeczny. Wenezuelski Kościół przypomniał też ważną dla demokracji zasadę swobody pokojowych manifestacji, natomiast potępił stosowanie przemocy. Biskupi wyrazili ubolewanie z powodu ulicznych starć, do jakich doszło po ogłoszeniu wyników wyborów. Zażądali przy tym uczciwego dochodzenia w sprawie ośmiu osób, które straciły życie w zamieszkach.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.