Ruszyła zbiórka środków opatrunkowych dla misyjnych szpitali. Trzecią już edycję akcji "Opatrunek na ratunek" zorganizowała poznańska Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio". Zebrane dary trafią do ośrodków misyjnych na całym świecie.
Akcja „Opatrunek na Ratunek” prowadzona przez Fundację Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” jest odpowiedzią na ogromne potrzeby misyjnych szpitali. „Na misjach brakuje dosłownie wszystkiego, a tamtejsze szpitale są niesamowicie biedne, podobnie jak ich pacjenci. Tam liczy się każda pomoc” – mówi KAI Justyna Janiec-Palczewska, koordynator Akcji „Opatrunek na Ratunek” dodając, że „na misjach wszystkie bandaże czy plastry są na wagę złota”.
Podopiecznym polskich misjonarzy pracujących w szpitalach potrzebne są wszelkie materiały opatrunkowe. Przyda się każdy bandaż − dziany, czy elastyczny, jałowe i niejałowe gazy i kompresy, plastry opatrunkowe, rękawiczki gumowe czy wata.
Przed rokiem w ramach tej akcji zebrano ponad tonę bandaży i plastrów dla misyjnych szpitali i przychodni. Jak poinformowała w środę PAP koordynatorka akcji Justyna Janiec-Palczewska, aby wziąć udział w akcji wystarczy przesłać na adres fundacji zgromadzone bandaże i plastry.
Przedstawiciele fundacji czekają na wszelkiego rodzaju bandaże, gazy, kompresy, plastry opatrunkowe, potrzebne są też rękawiczki gumowe i wata.
Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" działa od 1992 roku, powstała z inicjatywy środowiska naukowego Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Fundacja jest m.in. organizatorem akcji "Ołówek dla Afryki", w ramach której zbierane są ołówki i długopisy dla afrykańskich dzieci.
Wysłała tony odzieży i przyborów szkolnych dla dzieci z Afganistanu. Prowadzi też akcję "Puszka dla maluszka" - zbiórkę puszek na zakup leków ratujących życie dzieci w Afryce. W lutym rozpoczęła zbiórkę okularów, które trafią na misje.
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.
Rodzina w naszych czasach potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek wsparcia, promocji, zachęty.
Wezwał ich do budowania świata, w którym władza poddana jest sumieniu.
„Nie możemy już sobie pozwolić na stawianie oporu Królestwu Bożemu".
Papież do uczestników XVII Międzynarodowego Kongresu Teologii Moralnej.