Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego jest przeciwny dążeniom do zjednoczenia Rosji, Ukrainy i Białorusi.
W wywiadzie dla Independent Newspaper koncepcję „rosyjskiego świata” abp Światosław Szewczuk określił mianem „poronionego płodu sowieckiej ideologii, który nie ma nic wspólnego z Kościołem ani historią”. Duchowny odniósł się w ten sposób do podejmowanych w pewnych środowiskach starań na rzecz referendum w sprawie zjednoczenia.
„Te pseudonaukowe programy polityczne są teraz reanimowane jako imperialistyczne pomysły na odtworzenie Związku Sowieckiego – stwierdził kijowsko-halicki arcybiskup większy. – Wprowadzane na płaszczyznę kościelną, pojawiają się tam pod nazwą «ruskiego pokoju», choć tak naprawdę powinny być nazywane koncepcją «rosyjskiego świata»”.
Stwierdzenie ukraińskiego hierarchy nawiązuje do brzmienia tego wyrażenia po rosyjsku. W tym języku, inaczej niż w ukraińskim, «pokój» i «świat» to ten sam termin mir, jak też «ruski» i «rosyjski» to to samo słowo russkij. Swój wywód zwierzchnik ukraińskich grekokatolików puentuje nadzieją, że „u człowieka wykształconego tak na Ukrainie, jak i w Rosji, takie próby reanimacji poronionych płodów sowieckiej ideologii mogą wywołać jedynie ironię”.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.