W "La Reppublica" ukazał się wywiad z prokuratorem, który przez dziesięć lat badał sprawy pedofilskie wśród księży, ks. Charlesem Scicluna. Wyjaśnia on parę rzeczy, które godzi się powiedzieć - mówi ks. Boniecki w relacji ze Stolicy Apostolskiej przeprowadzonej dla Tygodnika Powszechnego.
Sprawa kard. Mahony'ego nie jest oczywista - mówi ks. Boniecki. Istnieje ogromne dossier pokazujące, że nie zareagował na oskarżenia o pedofilię, ale powiedzenie, że obojętnie krył księży pedofilów jest bardzo krzywdzące. Media szukają sensacji wokół konklawe - konkluduje. I poniżają starego kardynała.
tygodnikpowszechny
Tygodnik Powszechny: ks. Adam Boniecki - za Spiżową Bramą (4)
Od redakcji:
Myślę, że trzeba rozróżnić kilka spraw. Niewątpliwą kwestię braku właściwej reakcji na oskarżenia o pedofilię. Nie sposób zakładać złej woli czy wyrokować, na ile był to błąd, na ile wina. Sąd w tej sprawie należy do Boga. Niewątpliwy jest jednak również zakaz pełnienia publicznej posługi kościelnej. Wydany zapewne nie jako rodzaj "kary" dla starego kardynała, ale w celu zapobieżenia zgorszeniu wiernych.
Bez wątpienia, jest to upokorzenie czy nawet poniżenie. Przyjęcie go w duchu ofiary i wycofanie trzeba by postrzegać jako heroizm, bo oznacza rezygnację z obrony dobrego imienia. Heroizmu żądać nie można. Niemniej jeśli powstrzymanie się od posługi publicznej jest konieczne ze względu na dobro wiernych, z tego samego powodu lepiej by było, gdyby kardynał nie zdecydował o nieuczestniczeniu w konklawe. Inaczej sytuacja zakrawa na absurd.
Joanna Kociszewska
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.