Drzewa sadzi się zielonym do góry? Ależ skąd! Sadzi się, jak ustalą specjaliści. Dziś subiektywny przegląd prasy o absurdach.
W mediach drukowanych dominują dziś dwa tematy: rocznica wprowadzenia stanu wojennego i bałagan na śląskiej kolei. Warto jednak zauważyć i inne.
Cztery lata po ogłoszeniu reformy szkoły państwo bada, czy sześciolatki są zdolne chodzić do szkoły – donosi Rzeczpospolita. Między innymi w tekście Artura Grabarka „Tylko dla zdrowych dzieci”. Bo sęk właśnie w tym, że do badań wybrano tylko tych, którzy nie maja kłopotów. Trochę tak, jakby do badań na zachorowalnością na raka piersi zaprosić samych mężczyzn, a potem triumfalnie ogłosić, że ta choroba w Polsce nie występuje. Ideolodzy od nauczania i wychowania nie tylko wiedzą swoje na przekór doświadczeniom rodziców, psychologów i pedagogów. Próbują jeszcze wmówić, że inne poglądy w tej sprawie to wynik umysłowej aberracji. Skandal? Oczywiście. Tyle że w stosowaniu takiej metody Instytut Badań Edukacyjnych nie jest odosobniony. Ot, drobny element znacznie szerzej zakrojonej problematyki inżynierii społecznej.
W Gazecie Wyborczej ślad podobnego zjawiska. W polemice Konrada Sawickiego z Magdaleną Środą, która wczoraj zaatakowała … „okna życia”. Tytuł tekstu współpracownika „Więzi” mówi sam za siebie” „Okna życia złe, bo kościelne”. No właśnie. Gdyby prowadziły je organizacje feministek, byłyby dobre. To dobrze, że autor sprowadza zagadnienie istnienia okien życia do właściwej perspektywy. Bo źle, że są kobiety, które zmuszone są swoje dzieci tam zostawić. Ale o niebo lepiej, jeśli zrobią to tam, niż gdyby miały swoje dziecko skazać na śmierć. Twierdzenie, że edukacja seksualna może takie problemy wyeliminować – tak myśli pani Środa – to nieliczenie się z realiami.
W Naszym Dzienniku za to tekst Artura Kowalskiego „Platforma likwiduje fundusz”. Chodzi o likwidację Funduszu Kościelnego i przesunięcie środków nań przeznaczonych na rezerwę celową „Fundusz Kościelny”. Miało to zapobiec konieczności głosowania nad kilkoma tysiącami poprawek, jakie w tej sprawie chcieli do sejmu wnieść posłowie Ruchu Palikota. Ci ostatni są oczywiście oburzeni. Tyle że tak naprawdę nie mają czym. Zagrywka się nie udała, zwyciężył zdrowy rozsądek. Może by tak podobnie zacząć rozprawiać się z innymi absurdami naszej rzeczywistości?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.