W swojej najnowszej książce jeden z najbardziej znanych na świecie egzorcystów opisuje przypadek dwóch mężczyzn, którzy zostali uwolnieni od opętania podczas audiencji na Placu św. Piotra.
Jak donosi agencja AFP, wydarzenie to miało miejsce w roku 2009. Pomocnicy o. Amortha mieli wówczas przyprowadzić na Plac Świętego Piotra dwóch mężczyzn. Znani są oni tylko z imion – Giovanni i Marco.
Catholic Herald pisze, że ci dwaj opętani – jak przekonuje o. Gabriel Amorth – wyli w czasie audiencji, ich ciała drżały, a oni wpadali w coraz większy gniew. Kiedy pojawił się Ojciec Święty mężczyźni upadli na ziemię i uderzyli w nią głowami. Świadkami tamtych wydarzeń byli gwardziści szwajcarscy. Jak opisuje to o. Gabriel Amorth, potężna siła miała w pewnym momencie rzucić Giovanniego i Marca trzy metry w tył. Wówczas ustąpiły dotychczasowe objawy i dziwne zachowanie obu mężczyzn.
Rzecznik Watykanu stanowczo zaprzecza, że Benedykt XVI przeprowadził w opisanym przez o. Amortha dniu egzorcyzm. Nawet jeśli wydarzenia są prawdziwe, a Giovanni i Marco zostali uwolnieni spod władzy złego ducha, to Ojciec Święty nic o tym wówczas nie wiedział.
Watykański egzorcysta opisywał już podobne wydarzenia. W jego opinii demony w podobny sposób ustępowały w obliczu bł. Jana Pawła II. Stolica Apostolska wobec tych rewelacji odmawiała komentarzy.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.