Statek Mare Jonio rozpoczął misję poszukiwawczo-ratunkową migrantów na Morzu Śródziemnym.
Wyruszył w rejs w ramach pierwszej misji zorganizowanej wspólnie przez Konferencję Episkopatu Włoch. „Życzę wszystkiego najlepszego i przesyłam moje błogosławieństwo załodze Mediterranea Saving Humans and Migrantes. Modlę się za was. Dziękuję bardzo za wasze świadectwo. Niech Pan was błogosławi i niech Matka Boża was strzeże" – napisał Papież Franciszek w okolicznościowym przesłaniu.
W uroczystość Wniebowzięcia NMP 15 sierpnia, w północnoafrykańskich miastach Tunis i Casablanca odbyły się procesje. Kult Maryjny, który swoją nazwę zawdzięcza stolicy Tunezji i miastu Trapani na zachodniej Sycylii, został przywieziony do Afryki Północnej przez włoskich imigrantów. Na początku XX wieku w samym Tunisie żyło ich 100 tys.
Przypomina to o czasach, które skończyły się zaledwie kilkadziesiąt lat temu, ale które wydają się należeć do zupełnie innej epoki - kiedy ludzie przemieszczali się w obu kierunkach przez Morze Śródziemne w poszukiwaniu lepszego życia.
Dziś ruch jest jednokierunkowy. ONZ szacuje, że w 2023 r. 212 100 migrantów i uchodźców próbowało przedostać się przez środkową część Morza Śródziemnego z Algierii, Libii i Tunezji. Wiadomo, że około 3 100 z nich straciło życie, ale rzeczywista liczba jest niemal na pewno znacznie wyższa.
Pierwsza wspólna misja
Trapani było punktem wyjścia dla misji poszukiwawczo-ratowniczej rozpoczętej w piątek przez Mediterranea Saving Humans, włoską platformę społeczeństwa obywatelskiego, która ratuje migrantów i uchodźców podejmujących się niebezpiecznej przeprawy morskiej.
Będzie to 18. taka operacja grupy od czasu jej założenia w 2018 r., ale pierwsza zorganizowana wspólnie z fundacją Migrantes włoskich biskupów.
Dzięki wsparciu włoskich biskupów, do Mare Jonio - holownika wykorzystywanego do operacji poszukiwawczo-ratowniczych Mediterranea Saving Human - dołączy statek pomocniczy, którego zadaniem będzie obserwacja i komunikacja. Będzie on przewoził dodatkowych wolontariuszy i personel medyczny, a także mediatora międzykulturowego i niewielką grupę dziennikarzy.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.