„Jeśli nie szukamy tego, co najważniejsze, to czego szukamy?” – brzmi temat 45. Spotkania na rzecz Przyjaźni między Narodami w Rimini, które jest organizowane przez ruch Comunione e Liberazione (Komunia i Wyzwolenie). Odpowiadając na to pytanie Papież w specjalnym przesłaniu na Meeting w Rimini wskazuje na miłość i wiarę.
Franciszek podkreśla, że w czasach, w których żyjemy „poszukiwanie tego, co stanowi centrum tajemnicy życia i rzeczywistości, ma kluczowe znaczenie”.
„Wartość ludzkiej egzystencji nie polega na rzeczach, osiągnięciach” – zaznacza Papież, ani też na wyścigu kompetencji, ale na „relacji miłości, która nas podtrzymuje, zakorzeniając naszą podróż w zaufaniu i nadziei: to przyjaźń z Bogiem, która następnie znajduje odzwierciedlenie we wszystkich innych relacjach międzyludzkich, jest podstawą radości, która nigdy nie zawiedzie”.
Papież cytuje założyciela ruchu Comunione e Liberazione księdza Luigiego Giussani, który mówił młodym studentom: „Jesteście kochani. To jest przesłanie, które dociera do waszego życia [...]. To jest Jezus Chrystus w historii człowieka, nieustanny początek tego orędzia: 'Jesteś kochany!'. Czym jest życie? Bycie kochanym. A istota, którą mamy w sobie? Byciem kochanym. A przeznaczenie? Być kochanym”.
Jednocześnie Papież Franciszek przypomina, że „tym, co jest dla nas istotne, najpiękniejsze, najbardziej pociągające i jednocześnie najbardziej konieczne, jest wiara w Jezusa Chrystusa”.
Ojciec Święty życzy wszystkim uczestnikom Meetingu w Rimini, aby skupienie się na tym, co najważniejsze pomagało „wziąć nasze życie w swoje ręce i uczynić je narzędziem miłości, miłosierdzia i współczucia, stając się znakiem błogosławieństwa dla naszych bliźnich”.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.