Przełom to Jan Paweł II. Widział, co zrobili komuniści.
Franciszek to pierwszy biskup Rzymu, który chciał wziąć udział w oenzetowskiej konferencji klimatycznej. Nie pozwoliło mu jednak na to słabe zdrowie. Nie zmienia to jednak faktu, że jest on Papieżem, który w centrum swej posługi postawił ekologię. Troska Kościoła o ochronę stworzenia nie rozpoczyna się jednak od tego pontyfikatu. Prawdziwy przełom dokonał się za Jana Pawła II. Był on bowiem świadkiem katastrofy ekologicznej w bloku komunistycznym.
Wskazuje na to w rozmowie z Radiem Watykańskim o. prof. Thomas Michelet z Papieskiego Uniwersytetu Angelicum. Przypomina, że przed Franciszkiem na miano zielonego papieża zasłużył już sobie Benedykt XVI, ponieważ polecił zainstalować panele fotowoltaiczne na dachu Auli Pawła VI oraz zrezygnował ze stosowania pestycydów w Castel Gandlfo. Do ochrony stworzenia wzywał też w swoich dokumentach, potępiając zarazem neopogańskie akcenty w niektórych ideach ekologicznych.
Pierwsza wzmianka o katastrofie ekologicznej pojawia się w papieskich dokumentach już w 1970 r. u Pawła VI. Jednakże biskupem Rzymu, który w sposób kompleksowy poruszył kwestię ekologii, był Jan Paweł II. Poświęcił tej sprawie Orędzie na Światowy Dzień Pokoju w 1990 r. – przypomina o. Michelet.
Jak podkreśla zakonnik, nie wolno zapominać, że Jan Paweł II pochodził z ówczesnego świata komunistycznego, dla którego problem ekologii nie istniał. W tamtym czasie kraje bloku wschodniego były bardzo zanieczyszczone, doszło tam do prawdziwej katastrofy ekologicznej i Jan Paweł II miał tego świadomość. Dlatego też w jego encyklikach o pracy, a także w innych dokumentach kwestia tawysuwa się na pierwszy plan. O. Michelet zastrzega, iż nie chodziło tutaj jeszcze o ekologię jako otemat, którym zajmowano się centralnie, ale jako kwestią poboczną. „Nie jest to główna troska, jednakw każdym razie widzimy, że wysuwa się na pierwszy plan, ponieważ Jan Paweł II żył w świecie, który został zniszczony” – dodaje francuski dominikanin.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.