Papież Franciszek powrócił w poniedziałek do Rzymu z Mongolii, gdzie złożył czterodniową wizytę. Samolot włoskich linii z papieżem, jego współpracownikami i wysłannikami mediów wylądował na rzymskim lotnisku Fiumicino po ponad 10-godzinnym locie z Ułan Bator.
Na pokładzie samolotu odbyła się tradycyjna konferencja prasowa papieża, z której relacja zostanie później opublikowana, zgodnie z obowiązującymi zasadami.
To była czwarta w tym roku zagraniczna podróż papieża po wizytach w Demokratycznej Republice Konga i Sudanie Południowym, na Węgrzech i w Lizbonie na Światowych Dniach Młodzieży.
Franciszek podsumuje wizytę w Mongolii podczas środowej audiencji generalnej.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.
Z przekazanych informacji wynika, że papież nie przyjął ostatnio żadnych wizyt.