W wideoprzesłaniu opublikowanym na 40 dni przed rozpoczęciem Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie, papież Franciszek potwierdził swój udział w tym spotkaniu młodych katolików z całego świata.
Zwracając się do młodzieży przygotowującej się do wyjazdu do Lizbony, papież pokazał spakowany plecak uczestnika ŚDM i powiedział, że jest już gotowy do drogi. – Niektórzy myślą, że z powodu choroby nie będę mógł pojechać. Ale lekarz mi powiedział, że mogę jechać, więc będę z wami – zapewnił Franciszek, odnosząc się do swej niedawnej operacji chirurgicznej.
Poprosił młodych, by nie przywiązywali wagi do tych, którzy sprowadzają życie do idei. Stwierdził, że ci „biedni ludzie zagubili radość życia i radość spotkania”. – Módlcie się za nich – poprosił Ojciec Święty.
Zachęcił młodzież, by używała języka głowy, serca i rąk: „języka głowy, aby jasno myśleć o tym, co czujemy i co robimy; języka serca, aby dogłębnie odczuwać, co myślimy i co robimy; a języka rąk, aby skutecznie robić to, co czujemy i co myślimy”.
Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie odbędą się w dniach 1-6 sierpnia br.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.