Biskupi ukraińscy o spotkaniu z Papieżem Franciszkiem

W Watykanie trwa kurs dla młodych biskupów, w którym bierze udział w dwóch turach ponad 300 hierarchów z całego świata. Uczestniczy w nim również siedmiu biskupów z Ukrainy: dwóch rzymskokatolickich oraz pięciu greckokatolickich.

Biskupi spotkali się na prywatnej audiencji z Ojcem Świętym, który rozmawiając z nimi nawiązywał do dramatu Ukrainy. „Papież nie przestaje wstawiać się za naszą ojczyzną” - mówi biskup pomocniczy diecezji kijowsko-żytomierskiej, Aleksander Jazłowiecki.

„Prosi o tę modlitwę, mówił: ja, gdzie tylko mogę staram się zawsze wspomnieć o Ukrainie, żeby nie była zapomniana. Mówił: używam wszystkich dróg dyplomatycznych, mam bardzo dużo spotkań, o których nawet nie wiecie z politykami, z Kościołem, z przedstawicielami różnych Kościołów, gdzie próbuję coś zrobić dla was, dla Ukrainy. Czasem jak myślę o Ukrainie, to wydaje mi się, że jest to kraj, który jest urodzony, żeby cierpieć, i dodaje: znam trochę waszą historię i od początku śledzę to, co się dzieje. Ile było tego cierpienia w waszym narodzie. Wyszliście niedawno ze stalinizmu i tylko wszystko się zaczęło rozwijać, od razu przyszła wojna. I on mówi, że w tej wojnie najgorsze jest to, że nie tylko cierpicie z powodu samej wojny, ale cierpicie od nadmiernej brutalności, jaką ona w sobie niesie. Ostatnio ktoś mi pokazał – mówi bp Jazłowiecki - cytując Papieża, film wideo, gdzie nawet nie z żołnierza, ale z ukraińskiego cywila ściągano skórę. Męczyli go strasznie. Papież zapewniał nas o swojej modlitwie. Jako biskupi ukraińscy czekaliśmy na te jego słowa.“

Bp Paweł Gonczaruk dodaje, że Franciszek wskazał w czasie spotkania, iż wielu biskupów osobiście uczestniczy już w trzeciej wojnie światowej w kawałkach doświadczając w swych Kościołach jej tragicznych skutków. „Mowa była nie tylko o Ukrainie, ale m.in. o Syrii, Etiopii i Iraku” – mówi biskup Charkowa.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama