Papież Franciszek złożył na ręce nowego prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich kondolencje po śmierci jego poprzednika. Chalifa ibn Zajid Al Nahajjan, który zmarł 13 maja.
Ojciec Święty wyraził smutek oraz zapewnił o swojej solidarności i modlitwie za duszę zmarłego. „Łączę się z mieszkańcami Emiratów, opłakując jego odejście i składając hołd jego wybitnemu i dalekowzrocznemu przywództwu w służbie narodu” – czytamy z telegramie.
Franciszek przekazał słowa wdzięczności za życzliwość szejka wobec Stolicy Apostolskiej oraz katolików w ZEA, a także za „zaangażowanie na rzecz wartości dialogu, zrozumienia i solidarności między narodami i tradycjami religijnymi, uroczyście proklamowanych w historycznym Dokumencie z Abu Zabi i ucieleśnionych w Nagrodzie Zayeda za Braterstwo Ludzkie”. Wyraził nadzieję, że dziedzictwo byłego prezydenta będzie nadal inspiracją dla wszystkich ludzi dobrej woli, by „wytrwale tworzyć więzy jedności i pokoju między członkami naszej jednej ludzkiej rodziny”. Papież zapewnił na zakończenie o modlitwie o obfitość bożych błogosławieństw dla „umiłowanego narodu” Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.