„Nowość życia otwiera nas na przyjęcie każdego ludu i kultury, a jednocześnie otwiera każdy lud oraz kulturę na większą wolność” - to zdanie wypowiedział Papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez w oparciu o List do Galatów, Franciszek stwierdził, że jesteśmy wolni, ponieważ zostaliśmy wyzwoleni przez łaskę i przez miłość, która staje się najwyższym oraz nowym prawem życia chrześcijańskiego.
Ojciec Święty zauważył, że dla św. Pawła przyjęcie wiary nie oznacza wyrzeczenia się istoty kultur i tradycji, lecz jedynie tego, co może przeszkodzić nowości i czystości Ewangelii. Franciszek zwrócił uwagę, że to chrzest święty pozwala nam otrzymać pełną godność dzieci Bożych, tak że pozostając mocno wszczepionymi w nasze korzenie kulturowe, otwieramy się jednocześnie na uniwersalizm wiary, która wkracza w każdą kulturę, rozpoznaje obecne w niej zarodki prawdy i rozwija je, doprowadzając do pełni zawarte w nich dobro.
Franciszek zaznaczył, że wizja wolności św. Pawła jest w pełni oświecona i wzbogacona przez tajemnicę Chrystusa, który we wcieleniu zjednoczył się z każdym człowiekiem. Stąd wynika powinność poszanowania pochodzenia kulturowego każdej osoby, umieszczenia jej w przestrzeni wolności, która nie byłaby ograniczona wskazaniami narzuconymi przez jedną kulturę. Wiąże się to ściśle z nazywaniem siebie katolikami. „Katolicki” to przymiotnik oznaczający tyle co powszechny. Oznacza to, że Kościół posiada w sobie, w samej swojej naturze, otwartość na wszystkie narody i kultury wszystkich czasów, ponieważ Chrystus narodził się, umarł i zmartwychwstał dla wszystkich.
„Kultura natomiast ze swej natury podlega ciągłym przemianom. Pomyślmy, jak jesteśmy powołani do głoszenia Ewangelii w tym momencie dziejowym wielkich przemian kulturowych, gdzie zdaje się dominować coraz bardziej zaawansowana technologia. Gdybyśmy domagali się mówienia o wierze tak, jak w minionych wiekach, groziłoby nam, że nie będziemy rozumiani przez nowe pokolenia. Wolność wiary chrześcijańskiej nie wskazuje statycznej wizji życia i kultury, lecz wizję dynamiczną – podkreślił Papież. Nie twierdzimy zatem, że posiadamy wolność. Otrzymaliśmy dar, którego należy strzec. Jest to raczej wolność, która wymaga od każdego z nas bycia nieustannie w drodze, ukierunkowanymi ku jej pełni. Jest to sytuacja pielgrzymów; jest to stan wędrowców, w ciągłym wyjściu: wyzwoleni z niewoli, aby podążać ku pełni wolności. I to pozostaje wielkim darem, którego udzielił nam Jezus Chrystus. Pan wyzwolił nas z niewoli za darmo i postawił nas na drodze, aby podążać nią w pełnej wolności.“
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.