Ojciec Święty przyjmując dziś na audiencji prezydenta Korei Południowej, Mun Jae-ina stwierdził, że mógłby odwiedzić stolicę Korei Północnej, Pjongjang jeśli otrzymałby zaproszenie oficjalne ze strony władz KRL-D – twierdzi koreańska agencja YONHAP NEWS.
Audiencja prezydenta u papieża trwała ponad pół godziny. Dziennikarze, którzy ją obserwowali, poinformowali, że prezydent w chwili powitania powiedział papieżowi, że jest katolikiem i podziękował za mszę, którą w intencji pokoju na Półwyspie Koreańskim odprawił w środę w bazylice świętego Piotra watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin.
Mun podarował papieżowi płaskorzeźbę przedstawiającą wizerunek Chrystusa w koronie cierniowej i dodał: "To są cierpienia narodu koreańskiego".
Franciszek wręczył mu zaś medalion z gałązką oliwną, wyjaśniając, że symbolizuje ona "pragnienie pokoju w Korei".
Koreański przywódca powiedział też do papieża: "Wasza Świątobliwość jest nie tylko głową Kościoła katolickiego, ale także nauczycielem ludzkości".
"Niech pan pracuje dla pokoju" - odparł Franciszek.
Oczekiwany jest komunikat Watykanu na temat audiencji i przeprowadzonych rozmów.
Było to jedno z pierwszych zadań, które postawił sobie Karol Wojtyła po przybyciu do Watykanu.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
To osobne wejście, które pozwala ominąć ogromne kolejki turystów.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Papież przyjął na prywatnej audiencji przedstawicieli Włoskiej Federacji Motocyklowej.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.