Świat będzie tak mocny, jak mocne będą rodziny, a rodziny tak mocne, jak rodzice. Pokój na świecie zaczyna się od pokoju w domu – mówił abp Bernardito Auza na spotkaniu członków ONZ poza zwykłym porządkiem obrad.
Dodatkowe spotkanie było poświęconym szóstej rocznicy uchwalenia, na dzień 1 czerwca, Światowego Dnia Rodziców.
Przyszłość ludzkości zależy od tego jak rodzice spełniają swoja misję bycia domową szkołą ludzkich wartości – stwierdził Stały Obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ. Abp Auza dodał również, że rodzina jest sercem wysiłków w budowaniu pokoju, którego to dzieci uczą się poprzez wzajemny szacunek pomiędzy jej członkami.
Watykański dyplomata podkreślił także, że to w rodzinie uczymy się poszanowania dla godności człowieka i jego praw oraz jak traktować innych po bratersku i z solidarnością. Dzieci w rodzinie uczą się też obowiązkowości i odpowiedzialności, prawdomówności i dotrzymywania danego słowa. Dlatego waga rodziców i ich wspólnego wkładu w wychowanie kolejnych pokoleń jest nie do przecenienia – mówił abp Auza.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.