Szczególnie uderzył mnie ogromny entuzjazm ludzi, którzy brali udział w spotkaniach z Papieżem – tak minioną pielgrzymkę Franciszka do Birmy i Bangladeszu wspomina towarzyszący mu w tym czasie prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.
Szczególnie uderzył mnie ogromny entuzjazm ludzi, którzy brali udział w spotkaniach z Papieżem. Na przykład na Msze w Rangunie przyszły dziesiątki tysięcy ludzi, często z bardzo daleka, aby przeżyć to szczególne doświadczenie, które trwało zaledwie kilka godzin – tak minioną pielgrzymkę Franciszka do Birmy i Bangladeszu wspomina towarzyszący mu w tym czasie prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Zaznaczył, że są to Kościoły bardzo małe, ale jednocześnie bardzo żywotne w wierze i dynamiczne w swej działalności społecznej.
Kard. Fernando Filoni odniósł się także do licznych powołań kapłańskich i zakonnych w tych krajach. Podkreślił, że rodzą się one w grupach etnicznych, gdzie głoszona jest Ewangelia. Często pochodzą z rodzin katolickich zakorzenionych w wierze od kilku pokoleń. Dzięki temu nowi kapłani dobrze znają język, zwyczaje, sposób życia plemion, wśród których będą posługiwać. Zaznaczył także, iż dużą rolę w ich wzrastaniu, np. w Bangladeszu, odgrywa działalność edukacyjna Kościoła, który prowadzi tam wiele szkół.
Prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów podsumowując tę pielgrzymkę zwrócił również uwagę na fakt wielkiego szacunku, jakim Kościół katolicki cieszy się w tych krajach. Dzieje się to także dzięki temu, iż nie prowadzi on prozelityzmu i jest otwarty na wszystkich. Także osoby nienależące do wspólnoty Kościoła stają się beneficjentami jego działalności charytatywnej, czy edukacyjnej.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.