Tłum wiernych zebrał się w drugą niedzielę adwentu na Placu Świętego Piotra, żeby odmówić z papieżem modlitwę Anioł Pański
Odnosząc się do fragmentu Ewangelii, Benedykt XVI przypomniał ostrzeżenie św. Łukasza, że Ewangelia nie jest legendą, ale historią prawdziwych wydarzeń, a Jezus z Nazaretu jest postacią historyczną umieszczoną w określonym kontekście. Drugim zasługującym na uwagę szczegółem – zauważył następnie Benedykt XVI – jest to, że po historycznym wstępie, tematem niedzielnej Ewangelii staje się Słowo Boże, przedstawione jako moc zstępująca z góry.
„Drodzy przyjaciele, najpiękniejszym kwiatem, jaki wyrósł ze Słowa Bożego jest Maryja Dziewica. Ona jest początkiem Kościoła, ogrodu Boga na ziemi” – podsumował papież.
Następnie dodał, że podczas gdy Maryja jest niepokalanie poczęta – tę uroczystość będziemy obchodzić 8 grudnia – Kościół potrzebuje nieustannego oczyszczenia, ponieważ grzech osłabia wszystkich jego członków. W Kościele trwa ciągła walka – zauważył papież – pomiędzy ogrodem i pustynią, pomiędzy grzechem, który wyjaławia ziemię, a łaską, która ją nawadnia, by rodziła obfite owoce świętości. Na zakończenie Benedykt XVI wezwał do wspólnej modlitwy do Matki Najświętszej, by pomogła w czasie adwentu prostować nasze ścieżki i dać się prowadzić przez Słowo Boże.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.