„Papież pokoju w Egipcie pokoju” – pod takim hasłem będzie przebiegać w dniach 28-29 kwietnia wizyta Franciszka w „kraju nad Nilem”.
Zdaniem ks. Samira Khalila Samira SJ, egipskiego islamologa z Papieskiego Instytutu Wschodniego, rzecznikiem przemian i rewolucji w islamie jest prezydent As-Sisi. Natomiast Uniwersytet Al-Azhar, nawet jeśli nie wspiera radykalnego islamizmu, uczy w rzeczywistości radykalnej interpretacji Koranu. W grudniu 2014 r. egipski prezydent domagał się od muzułmańskich uczonych rewolucji w islamie, przemyślenia na nowo całego systemu. "Wszyscy mu przytakiwali, ale nic się nie zmieniło" – zauważa ks. Samir i dodaje: "Islam potrzebuje wewnętrznej reformy. Papież Franciszek chce w tym pomóc muzułmanom. Dlatego jest on bardzo dyplomatyczny, nie twierdzi, że islam jest religią przemocy, lecz przeciwnie, że w religii nie ma miejsca na przemoc. Pod tym względem papieska podróż do Egiptu jest bardzo ważna".
Wizyta Franciszka na uniwersytecie ma jednak ważne znaczenie dla dialogu z islamem, tym bardziej że kontakty teologiczne rozpoczęte w 1998 r. między uniwersytetem i Watykanem zostały przerwane w 2011 r. przez stronę egipską po tym, jak Benedykt XVI w przemówieniu noworocznym nawiązał do zamachu islamistów na kościół koptyjski w noc sylwestrową w Aleksandrii. Papież zażądał wówczas lepszej ochrony chrześcijan koptyjskich. Słowa Benedykta XVI zostały przyjęte w Kairze jako „mieszanie się w wewnętrzne sprawy Egiptu”. Przełom we wzajemnych relacjach stanowiła wizyta wielkiego szejka Al-Tayyeba u papieża Franciszka w maju 2016 r. Po tym spotkaniu, określonym przez Watykan jako historyczne, uzgodniono wznowienie przerwanego dialogu. Doszło do niego na początku tego roku. 22 i 23 lutego wysokiej rangi delegacja watykańska wraz z przedstawicielami Uniwersytetu Al-Azhar omawiała strategie zapobiegania ekstremizmowi religijnemu.
Koptowie – starożytny chrześcijański lud
Na pewno wizyta papieża przyczyni się do wzmocnienia pozycji Tawadrosa II w jego Kościele. Pod tym zwierzchnictwem Koptyjski Kościół Prawosławny bierze nowy, otwarty ekumenicznie kurs. Po objęciu urzędu w 2013 r. hierarcha szybko i znacząco przyczynił się do powstania Ekumenicznej Rady Kościołów w Egipcie, której jest przewodniczącym. W skład rady oprócz Kościoła koptyjskiego weszły m.in. Koptyjski Kościół Katolicki, Kościoły protestanckie, anglikanie oraz przedstawiciele Greckiego Kościoła Prawosławnego.
Bardzo znaczącym faktem dla relacji koptyjsko-katolickich było też to, że pierwsza podróż zagraniczna w maju 2013 r. zawiodła Tawadrosa II do Rzymu, gdzie doszło do spotkania z Franciszkiem. Między dwoma przywódcami kościelnymi zawiązała się głęboko osobista przyjaźń. Uzgodnili dwie sprawy: postanowili codziennie modlić się za siebie i zobowiązali się co roku, 10 maja, wspólnie obchodzić święto miłości chrześcijańskiej i przyjaźni między Kościołem katolickim a Kościołem koptyjskim. Papież-patriarcha obsadził także kilka kluczowych stanowisk w Kościele koptyjskim duchownymi o otwartej ekumenicznej orientacji. Jednocześnie wśród biskupów jest kilku o "twardych" poglądach , którzy nadal są negatywnie nastawieni do dialogu z katolikami i innymi wyznaniami chrześcijańskimi.
Jedną z przeszkód w dialogu jest natomiast brak uznania katolickiego chrztu przez Kościół koptyjski. Dla katolików stanowi to „głęboką ranę”. Patriarcha Tawadros II od pewnego czasu zabiega w gronie swoich biskupów o uznanie katolickiego chrztu, ale jak do tej pory nie może przełamać oporu niektórych hierarchów.
Kościół koptyjski należy do tzw. monofizyckiego lub niechalcedońskiego odłamu chrześcijaństwa, nieuznającego sformułowań o dwóch naturach Chrystusa. Zawdzięcza on swe powstanie działalności św. Marka Apostoła, który miał ponieść śmierć męczeńską w Aleksandrii w 68 r. Chociaż nie ma na to dowodów historycznych, to jednak właśnie od tego apostoła Koptowie liczą swych patriarchów, z których obecny – Tawadros II uważany jest za 118. następcę św. Marka.
Koptowie są potomkami starożytnych Egipcjan. Wyraz „Kopt” oznacza po prostu „Egipcjanin”, ponieważ wszyscy Egipcjanie byli w VII w. chrześcijanami. Egipt był wtedy głównym chrześcijańskim centrum, a Aleksandria współzawodniczyła z Rzymem o kościelne przywództwo. „Kopt” jest również synonimem „chrześcijanina”. Wyraz „Kopt” podobnie jak „Żyd” – swym znaczeniem obejmuje zarówno przynależność narodową, jak i religijną. Dopiero po wiekach, gdy tereny te podbili muzułmańscy Arabowie, narzucając miejscowej ludności swój język i wiarę, nazwa Koptowie zaczęła się odnosić do tych mieszkańców Egiptu, którzy zachowali wiarę chrześcijańską, posługując się zarazem na co dzień arabskim. Język koptyjski stał się zaś językiem martwym, używanym jedynie w Kościele. Znakiem przynależności do Kościoła jest wytatuowany krzyżyk na przegubie ręki. Taki tatuaż dziecko koptyjskie otrzymuje po chrzcie.
W ciągu wieków Koptowie przechodzili różne koleje losu, w tym wiele chwil trudnych, a nawet tragicznych. Bardzo ciężkie prześladowania chrześcijan pierwszych trzech wieków w całym Cesarstwie Rzymskim dały Kościołowi koptyjskiemu wielką liczbę czczonych do dzisiaj męczenników i świętych. O rozmiarach i nasileniu tych represji świadczy fakt, że zapoczątkowały one nową rachubę czasu, zwaną erą męczenników. Rozpoczęła się ona 29 sierpnia 284 r. i właśnie odtąd Koptowie liczą lata. Ich kalendarz składa się z 12 miesięcy po 30 dni i trzynastego, liczącego 5 dni.
Gdy w 640 r. Arabowie rozpoczęli podbój Egiptu, co zapoczątkowało narzucanie miejscowej ludności nowej religii – islamu, często towarzyszyły temu fale prześladowań. Ale były też długie okresy względnego spokoju i one to, obok gorliwości w wierze, patriotyzmu oraz przywiązania do zwyczajów, języka i tradycji, pozwoliły Koptom zachować do dzisiaj swoją wiarę. W ten sposób są oni dziś największym arabskojęzycznym ludem chrześcijańskim.
Współczesny Chrześcijański Prawosławny Kościół Koptyjski Egiptu – jak brzmi jego oficjalna nazwa – liczy 8-12 mln wiernych w samym Egipcie i ok. 2 mln w diasporze. Na jego czele stoi Papież Afryki i Patriarcha Świętej Stolicy św. Marka – Aleksandrii – Tawadros II.
Koptowie katolicy
W Egipcie żyją również katolicy obrządków łacińskiego i kilku wschodnich. W sumie jest ich ponad 250 tys. Najliczniejszą wspólnotę tworzą katolicy obrządku koptyjskiego, których jest ok. 220 tys. Katolicki Kościół Koptyjski powstawał stopniowo w wyniku zawieranych w różnych latach unii z Rzymem. Ostatecznie uformował się w 1741 r. jako wikariat apostolski w wyniku działalności misyjnej Kościoła łacińskiego w środowisku Koptów. Leon XIII listem apostolskim „Christi Domini” z 26 listopada 1895 r. utworzył katolicko-koptyjski Patriarchat Aleksandrii. Przewodniczy mu od 2013 r. patriarcha Aleksandrii Ibrahim Isaac Sidrak. W ostatnich latach Kościół ten cechuje duży dynamizm duszpasterski i społeczny, przejawiający się w katechezie i licznych inicjatywach miłosierdzia, zwłaszcza wobec bezrobotnych, prostytutek, więźniów i rodzin przeżywających kryzysy. Przede wszystkim jest obecny na polu edukacji prowadząc aż 170 katolickich szkół, w których większość uczniów to muzułmanie.
Inne wschodnie Kościoły katolickie w Egipcie to: melchici, maronici, syryjczycy, ormianie i chaldejczycy. Kościół łaciński, liczący ok. 10 tys. wiernych, tworzy jeden wikariat apostolski Aleksandrii z siedzibą w Kairze.
Oczekiwania
– Ojciec Święty to rzeczywiście świadek pokoju i prawdy; gdziekolwiek idzie, staje się rzecznikiem wszystkich najsłabszych i cierpiących na świecie. Jego podróż jest ważna, aby przekazać całej ziemi wiadomość: „Egipt nadal stanowi oazę bezpieczeństwa i pokoju” – podkreśla patriarcha Tawadros II.
Natomiast Uniwersytet Al-Azhar ma nadzieję na owocną współpracę z Watykanem w dziele porozumienia między narodami i religiami.
Zdaniem patriarchy Sidraka papieska wizyta to „ważny znak dla chrześcijan i dla całego narodu egipskiego”, a gdyby ją odwołano, mogłoby zrodzić się wrażenie, że tym, którzy szerzą terroryzm, „udało się zatriumfować”.
Krzysztof Tomasik, KAI
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.