Papież poświęcił dzisiejsze przedpołudnie na spotkania ze swymi współpracownikami. Wraz z nimi wysłuchał też ostatniego kazania wielkopostnego.
O. Raniero Cantalamessa zachęcał tym razem do refleksji nad 500-leciem reformacji. Przypomniał o przezwyciężonych już kontrowersjach dotyczących usprawiedliwienia z wiary.
„Darmowe usprawiedliwienie przez wiarę w Chrystusa powinno być głoszone przez cały Kościół z niespotykanym dotąd zapałem. Jednakże bez przeciwstawiania wiary uczynkom, o których mówi Nowy Testament, lecz w opozycji do uzurpacji człowieka postmodernistycznego, który wierzy, że może się zbawić sam, mocą nauki i techniki, bądź dzięki uspokajającej go improwizowanej duchowości. To są «uczynki», w których człowiek nowoczesny pokłada dziś ufność. Jestem przekonany, że gdyby Luter powróciłby dziś do życia, to właśnie w ten sposób również i on głosiłby dziś usprawiedliwienie z wiary”.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.