Godzina 9.13. Wszyscy wadowiczanie spodziewają się, że Ojciec Święty przyjedzie dziś do Wadowic, mimo że w oficjalnym planie pielgrzymki taka wizyta nie jest przewidziana.
Obecnie na placu Jana Pawła II w Wadowicach układany jest napis powitalny ze styropianu, na wypadek gdyby Papież tylko przelatywał helikopterem nad Wadowicami.
Wczoraj na konferencji prasowej w Krakowie Joaquin Navarro Valls, dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej dał wadowiczanom dużą nadzieję. "Jeśli Papież jest w Polsce i leci helikopterem, nigdy nie wiadomo gdzie wyląduje. Wszystko jest możliwe" – powiedział.
W Wadowicach uważa się, że najprawdopodobniej Jan Paweł II wyląduje na placu nazwanym swoim imieniem. Najwięksi optymiści sądzą, że przyjedzie papamobile. Gdyby tak się stało, na trasie przejazdu błyskawicznie ustawiłyby się tłumy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.