Godzina 9.13. Wszyscy wadowiczanie spodziewają się, że Ojciec Święty przyjedzie dziś do Wadowic, mimo że w oficjalnym planie pielgrzymki taka wizyta nie jest przewidziana.
Obecnie na placu Jana Pawła II w Wadowicach układany jest napis powitalny ze styropianu, na wypadek gdyby Papież tylko przelatywał helikopterem nad Wadowicami.
Wczoraj na konferencji prasowej w Krakowie Joaquin Navarro Valls, dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej dał wadowiczanom dużą nadzieję. "Jeśli Papież jest w Polsce i leci helikopterem, nigdy nie wiadomo gdzie wyląduje. Wszystko jest możliwe" – powiedział.
W Wadowicach uważa się, że najprawdopodobniej Jan Paweł II wyląduje na placu nazwanym swoim imieniem. Najwięksi optymiści sądzą, że przyjedzie papamobile. Gdyby tak się stało, na trasie przejazdu błyskawicznie ustawiłyby się tłumy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.