Papież jest już na Błoniach.
Wśród rozentuzjazmowanego, śpiewającego "Dzisiaj jest dzień" tłumu rozpoczyna przejazd między sektorami. Ponieważ papamobile jest niewysoki, nie widać go z daleka, ludzie jednak domyslają się, gdzie jest Jan Paweł II. Po dość krótkim objeździe sektorów Ojciec Święty udał się do zakrystii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.