Godzina 16.00. "Czuję, że ta papieska pielgrzymka w wymiarze duchowym okaże się jeszcze ważniejsza niż wszystkie dotychczasowe" - powiedział w czwartek wieczorem na spotkaniu z dziennikarzami ks. Kazimierz Nycz, krakowski biskup pomocniczy. Z kolei marszałek województwa małopolskiego Marek Nawara zapewnił, że Kraków jest dobrze przygotowany na przyjęcie Ojca Świętego.
W piątek w całym mieście widać było wielką mobilizację policji. Nad Starym Miastem krążył policyjny helikopter, wokół Pałacu Biskupiego, który będzie rezydencją Jana Pawła II podczas pielgrzymki, rozstawiono płotki, by wierni nie zatarasowali dostępu do wejścia. Około godziny 15 trwała wielka próba nagłośnienia na Błoniach. Organizatorzy przewidują, że w niedzielnej Mszy św.
Na Błoniach weźmie udział ok. 2 miliony ludzi. Wielu z nich zapewne nie dotrze do sektorów. Zadbano więc, by głos Papieża docierał do odległych ulic. Wzdłuż miejskiej obwodnicy zainstalowano głośniki. Przedsięwzięto wszelkie środki bezpieczeństwa. Na czas pielgrzymki w Krakowie wprowadzono zakaz sprzedaży alkoholu. Już na dwie godziny przed planowanym przylotem Ojca Świętego wstrzymano ruch na autostradzie Katowice – Kraków. Tą drogą bowiem Jan Paweł II przyjedzie z lotniska w Balicach.
Urząd Marszałkowski poinformował, że podczas pielgrzymki działać będzie 13 namiotów szpitalnych i 42 stałe patrole medyczne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.