Po raz pierwszy w czasie pontyfikatu Jana Pawła II w Poniedziałek Wielkanocny nie odmówiono modlitwy maryjnej "Regina Coeli".
Na placu św. Piotra zgromadziło się w południe kilkanaście tysięcy wiernych, którzy mieli nadzieję, że w oknie pałacu apostolskiego zobaczą papieża.
Najwyraźniej spodziewając się, że papież może pojawić się w południe, aby odmówić wraz z wiernymi modlitwę, Radio Watykańskie nie wyemitowało dziennika o godzinie 12.00. Przed ponad kwadrans nadawano muzykę. Po niej, bez żadnego wyjaśnienia, rozpoczął się program "Z archiwum Radia Watykańskiego", w ramach której odtworzono przemówienie Jana Pawła I, wygłoszone na trzeciej audiencji generalnej we wrześniu 1978 roku.
Już przed południem watykański ośrodek telewizyjny CTV pokazał jedynie zamknięte okno papieskiej biblioteki.
W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego Jan Paweł II prawie kwadrans był widoczny w oknie Pałacu Apostolskiego. Udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi", ale nie przemówił do wiernych, zgromadzonych przed bazyliką św. Piotra.
Wywołało to aplauz kilkudziesięciu tysięcy pielgrzymów. Radość z ujrzenia papieża mieszała się u wielu osób ze smutkiem i łzami w oczach.
Zazwyczaj w wielkanocny poniedziałek papież wyjeżdżał do swej podrzymskiej rezydencji Castel Gandolfo, gdzie odpoczywał po uroczystościach Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy. W ostatnich latach pozostawał jednak w Watykanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.