Sto dwie pielgrzymki Jana Pawła II pozostaną niezwykłym rekordem w każdym wymiarze, ale Papież podróżuje po świecie, pokazując wielką różnorodność Kościoła i czyniąc ze swej posługi niejako "żywy atlas" historii ostatniego ćwierćwiecza minionego stulecia, które przemieniło świat. Wędrując z Janem Pawłem II szlakiem jego duszpasterskich wizyt, ujrzymy, jak bardzo zmienił się świat, w którym żyjemy.
fot. Arturo Mari/AG
Nikt nie ma wątpliwości, że osobiste zaangażowanie Papieża zadecydowało o upadku muru berlińskiego. Na zdjęciu: Jan Paweł II pod Bramą Brandenburską w Berlinie.
Człowiek, który obala mury
Wybór Papieża z Polski musiał wywołać uzasadnione przerażenie wśród komunistycznych władców Europy Środkowej. Jan Paweł II jak nikt wcześniej doskonale znał system komunistyczny i wiedział, jak bardzo jest wrogi wobec Kościoła. Jednak zamiast otwartej konfrontacji na linii politycznej, Papież zaczął podważać jego funkcjonowanie, przypominając ludziom o ich chrześcijańskich korzeniach.
Spotykał się z komunistycznymi dyktatorami, wysłuchiwał ich przechwałek o "zdobyczach socjalizmu i sprawiedliwości społecznej", a potem przypominał podstawowe prawdy o wolności każdego człowieka i jego godności.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Być księdzem to być drugim Chrystusem, to stać się błotem w płaczu ludzi.
Pielgrzymka ta „pokazuje nasze wspólne zaangażowanie w promowanie pojednania”.
Papież Franciszek zezwolił na promulgację stosownych dekretów.