Społeczna troska Kościoła - encyklika z okazji dwudziestej rocznicy ogłoszenia Populorum progressio
7. Także w porządku tematycznym Encyklika, zgodnie z wielką tradycją społecznego nauczania Kościoła, podejmuje w sposób bezpośredni nowy wkład i bogatą syntezę wypracowaną przez Sobór, głównie w Konstytucji Gaudium et spes.
Co do treści i tematów podjętych w Encyklice, należy podkreślić: świadomość obowiązku spoczywającego na Kościele, który ma „ogromne doświadczenie w sprawach ludzkich”, „badania znaków czasu i wyjaśniania ich w świetle Ewangelii” 10.; równie głęboką w Kościele świadomość własnej misji „służenia”, odrębnej od funkcji państwa, nawet gdy zajmuje się on w konkretny sposób losem ludzi 11.; nawiązanie do rażących różnic w sytuacji tych samych ludzi 12.; potwierdzenie nauczania soborowego, wierne echo wiekowej tradycji Kościoła co do „powszechności przeznaczenia dóbr ziemskich” 13.; docenianie kultury i cywilizacji technicznej służącej wyzwoleniu człowieka 14.; uznanie ich ograniczeń 15.; i wreszcie, w związku z problematyką rozwoju, będącą tematem Encykliki, położenie nacisku na „szczególnie ważne zadanie” spoczywające na narodach bardziej rozwiniętych, jakim jest „pomoc w rozwoju krajom mniej rozwiniętym” 16.. Samo pojęcie rozwoju ukazane w Encyklice wypływa bezpośrednio ze sposobu ujęcia tego problemu w Konstytucji duszpasterskiej 17..
Te i inne wyraźne odniesienia do Konstytucji duszpasterskiej pozwalają wnosić, że Encyklika stanowi zastosowanie nauczania soborowego w dziedzinie społecznej do specyficznego problemu rozwoju i niedorozwoju ludów.
8. Ta krótka analiza pozwala nam lepiej ocenić nowość Encykliki, którą można sprecyzować w trzech punktach.
Pierwszym jest sam fakt wydanie dokumentu, pochodzącego od najwyższego autorytetu Kościoła katolickiego i skierowanego zarówno do samego Kościoła, jak i do „wszystkich ludzi dobrej woli” 18., dokumentu dotyczącego takich zagadnień, jak rozwój ludów, które pozornie zdają się posiadać charakter wyłącznie ekonomiczny czy społeczny. Termin „rozwój” jest tu zaczerpnięty ze słownik nauk społecznych i ekonomicznych. W tym aspekcie encyklika Populorum progressio idzie po linii Encykliki Rerum novarum, która traktuje o „sytuacji robotników” 19.. Przy powierzchownym spojrzeniu oba tematy mogą się wydać obce słusznej trosce kościoła, widzianego jako Instytucja religijna; „rozwój” jeszcze bardziej niż „sytuacja robotnicza”.
Podobnie jak w Encyklice Leona XIII, należy dostrzec w dokumencie Pawła VI uwypuklenie charakteru etycznego i kulturowego problematyki dotyczącej rozwoju, jak również słuszności i konieczności zabrania głosu przez kościół w tej dziedzinie.
W ten sposób nauka społeczna Kościoła raz jeszcze ukazała swoja znamienna cechę, jaka jest stosowanie Słowa Bożego do życia ludzi i społeczeństwa oraz do rzeczywistości doczesny z nim związanych, przez podanie „zasad refleksji”, „kryteriów ocen” i „wytycznych działania” 20.. W dokumencie Pawła VI znajdują się te trzy elementy, ukierunkowane w przeważającej mierze praktycznie, to jest ku postępowaniu moralnemu.
Zgodnie z tym Kościół, zajmując się rozwojem ludów, nie może być oskarżany o przekraczanie właściwego mu zakresu kompetencji, a tym bardziej o wychodzenie poza mandat otrzymany od Chrystusa Pana.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.