W dniach 17- 23 marca Benedykt XVI odbył pierwszą w czasie swego pontyfikatu
pielgrzymkę do Afryki. W ciągu siedmiu dni odwiedził Kamerun (17-20 marca) i
Angolę (20 -23 Marca). Papież przyjmowany z „gorącą, afrykańską gościnnością"
przebywał w dwóch miastach: Jaunde i Luandzie.
Niech żyje młodzież Angoli!
Młodzieży Angoli, wyzwól w sobie Ducha Świętego, moc z Wysoka! – zaapelował 21 marca do młodych Angolczyków podczas spotkania na stadionie Coqueiros w Luandzie. W tym samym miejscu w 1992 r. odbyło się spotkanie z udziałem Jana Pawła II.
Ponad 30 tysięcy rozentuzjazmowanej młodzieży witały Benedykta XVI. Na spotkanie pod hasłem: „Oto czynię wszystko nowe” przybyli także młodzi z sąsiednich krajów. Wśród nich były osierocone dzieci ofiar wojny domowej oraz ci, którzy w jej trakcie zostali ranni i okaleczeni w wyniku wybuchu min, które po dziś dzień rozsiane są w całym kraju oraz niepełnosprawni.
Angolańska młodzież zaprezentowała Ojcu Świętemu swą muzykę i tańce. Następnie trzy osoby przedstawiły świadectwa. Młody kapłan mówił o burzliwej drodze powołania naznaczonego doświadczeniem wojny domowej, trudnościami materialnymi i koniecznością pracy zawodowej. Drugi z młodych przedstawiał problemy społeczne, których padł ofiarą, w tym przestępczość i narkomanię. Trzeci mówił o swym powołaniu do założenia rodziny i miłości małżeńskiej.
W przemówieniu papież zauważył, że ludzie młodzi często mają wiele trudności, ale niosą też z sobą wiele nadziei, entuzjazmu i woli rozpoczynania na nowo. – Gdy będziecie mogli, czytajcie uważnie historię Kościoła. Uświadomicie sobie, że Kościół z upływem lat nie starzeje się; co więcej, staje się coraz młodszy, wychodzi bowiem na spotkanie z Panem, zbliżając się z każdym dniem coraz bardziej do jedynego i prawdziwego źródła, z którego płynie młodość, nowość, odrodzenie i siła życiowa.
Apelował do młodych, by nie lękali się „podejmowania ostatecznych decyzji”, mimo lęku, że rzucają na szalę swą wolność i sam siebie krępują. – Takie wątpliwości was nachodzą, a wzmacnia je obecna kultura indywidualistyczna i hedonistyczna. Kiedy jednak młody człowiek nie podejmuje decyzji, grozi mu, że pozostanie wiecznym dzieckiem! – wyjaśnił papież. – Młodzieży Angoli, wyzwól w sobie Ducha Świętego, moc z Wysoka!– wołał.
Na zakończenie spotkania wokół papieża grupa młodych, ubranych w regionalne stroje, utworzyła krąg. Był wśród nich młody mężczyzna na wózku inwalidzkim, który zaśpiewał wzruszającą pieśń. Po jej zakończeniu tysiące głosów zaczęło skandować: „Papa amigo somos contigo!” – „Papieżu przyjacielu jesteśmy z Tobą”. W darze od angolańskiej młodzieży papież otrzymał artystycznie wykonaną mapę Angoli, krzesło oraz charakterystyczny dla tego kraju instrument muzyczny, marimbę.