Pod znakiem nadziei stał przedostatni dzień pobytu Benedykta XVI w Brazylii. Papież nie mówił tym razem o zagrożeniach ani o niepokojących zjawiskach. Mówił o nadziei i szansach na przyszłość.
W Aparecida jest już coraz więcej pielgrzymów. W niedzielę w miejscowym sanktuarium, najważniejszym w całej Brazylii, odbędzie się msza św., w której ma uczestniczyć około pół miliona ludzi. Po południu Benedykt XVI otworzy tam obrady V Konferencji CELAM (Konferencja Generalna Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów).
Mama skarciła ministra
Brazylijskie media wyraźnie zmieniają ton. Szczególnie jest to widoczne w najpopularniejszym lokalnym dzienniku „Diario de Sao Paulo”, który przez pierwsze dwa dni pielgrzymki zamieszczał bardzo dużo nieprzychylnych komentarzy pod adresem Benedykta XVI.
Zapewne rosnący entuzjazm Brazylijczyków, większa niż się spodziewano liczba wiernych na piątkowej mszy i coraz gorętsze zachowanie ludzi na trasie przejazdów papamobilu wpłynęły na zrewidowanie poglądów redaktorów gazety. Sobotnie wydanie nie zawierało żadnego niechętnego papieżowi tekstu. Gazeta „gładko przełknęła” nawet krytykę niektórych mediów, zawartą w papieskiej homilii.
Sobotnia prasa przyniosła jedną zaskakującą informację. Minister zdrowia, Jose Gomes Temporao, który podczas dwóch pierwszych dni pielgrzymki ostro krytykował Ojca Świętego za wypowiedzi przeciwko aborcji, zapowiedział, że od tej chwili wstrzymuje się od komentarzy na ten temat. Kiedy dziennikarze pytali go, czy to prezydent Lula nakazał mu wstrzemięźliwość w słowach, odpowiedział: – Szczerze mówiąc, panowie, moja mama, która jest bardzo wierzącą katoliczką, kazała mi w tej sprawie milczeć.
Dziennikarze dotarli do matki ministra. 89-letnia dona Sara powiedziała im: – Jose to dobry katolik, on tak naprawdę nie jest za aborcją, tylko ludzie z jego partii tak go bałamucą. Wytargałam go za uszy żeby przestał, zwłaszcza teraz, kiedy papież mówi takie ważne i mądre rzeczy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.